Mleczny marzec – marcowa pielęgnacja włosów Kokoszki 2015

Marcowa pielęgnacja obfitowała u mnie w mleczne produkty; oczyszczający szampon na bazie serwatki mlecznej, śmietanowa maska Babuszki Agafii oraz szampon i odżywka z jednej serii z kozim mlekiem w składzie. Moje włosy bardzo lubią produkty na bazie mleka. Pomimo to w tym miesiącu moje włosy były dosyć kapryśne, chyba dopadło je wiosenne przesilenie. ;) Tylko oleje ratowały sytuację i sprawiały, że włosy były w lepszej kondycji.
Poniżej jedno z ostatnich zdjęć moich włosów po olejowaniu na  hialuronowy.

Moje włosy - marzec 2015

Szampony:

Wśród szamponów królowało mleczne szaleństwo w postaci szamponu z zawartością SLES Mleczna Kraina Nami oraz szamponu do codziennego stosowania Biały Jeleń kozie mleko.

Maski i odżywki:

Stosowałam dwa bardzo dobre, godne polecenia silikonowe maski: Love2Mix Organic z proteinami perły i Salon Expert Care smooth & shine. Oba możecie kupić w ciemno. :)

Żeby było mało tematycznie, używałam również dwóch mlecznych produktów tym razem bez silikonów: odżywkę Biały Jeleń kozie mleko i jajeczno-śmietanową maskę Babuszki Agafii.

Olejowanie:

Gdyby nie olejowanie w tym miesiącu moje włosy byłby naprawdę w kiepskiej kondycji. Regularnie nakładałam olej łopianowym Nami i od czasu do czasu Khadi. Moje postanowienie na kwiecień to jeszcze więcej OLEJOWANIA!!! :)

Serum:

Pomimo fantastycznego działania cieszę się, że w końcu udało mi się zużyć serum termoochrona Marion. To naprawdę mega wydajny produkt – cztery miesiące regularnego używania po każdym myciu (myje włosy co drugi dzień).

Nie lubię długo stosować jedno produktu, dlatego nie mogłam się doczekać kiedy to serum mi się skończy. Zwłaszcza, że w kolejce od dłuższego czasu czeka na mnie jego (mam nadzieję) godny zastępca. ;)

Jak tam się mają Wasze czuprynki z początkiem wiosny? ;)