Dziś bardzo krótko o super oleju, który odkryłam. Jest nim olej konopny. Ja wybrałam akurat olej organiczny, ale każdy inny typ oleju konopnego na pewno zadziała w taki sam sposób.
Po ostatnich słabych doświadczeniach z gotowymi kupnymi peelingami do skóry głowy postanowiłam zrobić swój własny i w końcu jestem zadowolona. :)
Zapraszam na Niedzielę dla włosów, która w rzeczywistości odbyła się wczoraj późnym wieczorem. :) Tym razem wymieszałam mój ulubiony balsam Planeta Organica Afryka Masło Mango z czterema półproduktami: kwasem hialuronowym, kwasem mlekowym, pantenolem i gliceryną.
Moją ostatnią Niedzielą dla włosów była pierwsza i średnio udana próba olejowania na glicerynę. Nie lubię się poddawać, dlatego postanowiłam spróbować ponownie.
Od jakiegoś czasu ze wszystkich stron bombardowały mnie informacje o stosowaniu gliceryny na włosy, olejowaniu na glicerynę itd. :) Tak więc, Niedzielę dla włosów wykorzystałam na eksperyment z nałożeniem gliceryny pod olej. Padło na olej Khadi...
Mam cerę problemową, z tendencja do wyprysków. To uniemożliwia mi stosowanie peelingów mechanicznych, ponieważ nie chcę rozdrapywać syfków roznosić ich po całej buzi.
Dzisiejsza Niedziela dla włosów nie była zbyt skomplikowana. Chciałam przetestować masło Shea (Karite) na włosach. Kupiłam je kiedyś z myślą, pielęgnacji twarzy, ale smarowanie nim buzi nie przypadło mi do gustu.
Dziś bardzo krótko o płukance do włosów, która jest banalnie prosta w przygotowaniu. Wystarczy woda plus parę kropli elastyny, aby uzyskać ciekawy efekt na włosach.
Z eliminacją i zmniejszeniem wyprysków, które powstają na mojej buzi, najczęściej w czasie miesiączki, walczę już na wszelkie sposoby. Ostatnio znalazłam prostą metodę, która oczyszcza twarz lepiej niż niejeden peeling.
Półprodukty to stosunkowo niedrogi sposób na urozmaicenie masek czy odżywek, które często stosujemy. Mnie osobiście półprodukty wiele razy ratowały jakiś kosmetyk, który był dla mnie za słaby np. za mało nawilżał lub brakowało mu czegoś, żeby dawał efekty jakich oczekuję :)
