Szampony Fitokosmetik są jednymi z moich najbardziej ulubionych. Zwłaszcza właśnie ta seria, do której należy również szampon z morskim chitozonem i solą z morza martwego. Używałam wszystkie!
Szampon Fitokosmetik z czarną glinką stosowałam w tym samym czasie, na przemiennie z szamponem z niebieską glinką tej samej firmy. Niby ta sama marka, w obu produktach glinki, ale to zupełnie dwa inne kosmetyki.
Na prawdę uwielbiam szampony Fitokosmetik. Ze wszystkich jakie miałam okazję do tej pory stosować, nie pasował mi tylko jeden – bioaktywny z henną. Teraz stosuję szampon z białą glinką i kompleksem płynnej keratyny.