Witam w tę słoneczną, iście wiosenną niedzielę. Pogoda jest tak piękna, że szkoda ją spędzać przed komputerem. Dlatego dzisiejsza Niedziela dla włosów będzie krótka, ale dosyć treściwa.
Zapraszam na kolejny wpis z cyklu Niedziela dla włosów, zainicjowany przez Anwen. Tym razem użyłam awokado na włosy, które spowodowało, nie tylko nawilżenie moich włosów, ale również relaks dla ducha :)
Zabieg peelingowania twarzy czy ciała zna zapewne każda z nas. Zdaje sobie jednak sprawę, że peeling skóry głowy jest dla większości nowością. Jak go zrobić domowym sposobem i jakie daje efekty? O tym przeczytacie w dzisiejszym artykule.
W związku nową serią wpisów „Niedziela dla włosów”, którą zainicjowała Anwen, jedna z moich ulubieńszych włosowych blogerek, zamieszczam swoją niedzielę dla włosów. To między innymi dzięki Anwen istnieje blogkokoszki. To ona zainspirowała mnie do tego, abym i ja zaczęła dzielić się z innymi osobami, zdobytą przez siebie wiedzą o pielęgnacji włosów.
Już kiedyś pisałam o tym jak bardzo moje włosy kochają jajko :) Są po nim niezwykle mięciutkie w dotyku, błyszczące, sypkie, lekkie i świetnie się układają.
Lubię, gdy kończy mi się jakiś produkt do włosów. Nawet jak jest bardzo dobry. Przede wszystkim dlatego, że uwielbiam testować nowości i zazwyczaj czeka na mnie już jakiś produkt w kolejce ;) Po za tym jeżeli maska/odżywka jest np. w słoiczku to można w wygodny sposób, nie brudząc żadnych miseczek zrobić tuning kosmetyku.
