Dawniej, przez wiele lat używałam jedwabnego serum z Biosilka, które poprzez wysoką zawartość alkoholu stopniowo, ale skutecznie niszczyło moje włosy. Od kiedy zaczęłam interesować się składami to na samo brzmienie słowa „biosilk” miałam alergię. ;)
Skład maski jest dosyć kuszący, zawiera wysoko w składzie olej arganowy oraz wiele ekstraktów roślinnych. Gęstość maski i składniki zachęcają do użytkowania, jednak działanie pozostawia wiele do życzenia...