Dzisiejszy post kieruję przede wszystkim do dziewczyn, które zmagają się z trądzikiem i nie mają już nadziei na to, że cokolwiek im pomoże. Wiem jaki to ból, ponieważ wylałam wiele łez, gdy wstawałam rano z łóżka, a moja twarz z dnia na dzień była pokryta coraz większą ilością pryszczy. Wiem jak bardzo obniża to samopoczucie i samoocenę. Czułam się strasznie, zaczęłam mieć ogromne kompleksy na punkcie trądziku. :( Do tego stopnia, że do sklepu wychodziłam z apaszką, która zakrywała mi brodę. Mnie trądzik atakował właśnie tylko okolice brody, ale wyglądało to obrzydliwie. Nie pomagało mi nic, aż do momentu kiedy wybrałam się do zaufanego, sprawdzonego dermatologa.
Dermatolog przepisał mi bardzo mocny doustny antybiotyk Tetralyal, a do smarowania żel Acnatac. Przed rozpoczęciem antybiotykoterapii poszłam do mojej kosmetyczki na manualne oczyszczanie cery. Oczyszczanie zrobiłam tydzień przed stosowaniem lekarstw, po to, żeby najpierw cera wygoiła się po zabiegu.
Tutaj pisałam więcej o samych lekach: Jak się przygotowałam do wizyty u dermatologa? Wiedza na temat trądziku i hormonów
Pod wyżej wymienionym artykułem dostałam komentarz, który mnie zezłościł, ponieważ artykuł napisałam, po to żeby pomóc osobom z problemem taki jak mój, a nie po to, żeby coś reklamować czy polecać. Chciałam się też pożalić i zbudować w sobie nadzieję, że uda mi się wygrać z trądzikiem. Cytuję komentarz:
„Nie rozumiem dlaczego skoro nie ufasz lekarzom polecasz lek Tetralysal. To jest paskudne brałam 8 dni i siódmy miesiąc czekam aż cykle wrócą do normy. Boję się że jestem niepłodna. Najśmieszniejsze jest to że aptekarki mówią że to nie możliwe.” - szczurek.
Tetralysal
Acnatac
Tak, więc od razu uprzedzam, pomimo tego, że Tetralysal bardzo mi pomógł, wyleczył mi trądzik, to NIE POLECAM tego leku, ponieważ to LEK! Nie jestem lekarzem, żeby polecać lekarstwo, polecić mogę co najwyżej jakiś kosmetyk, który testuję, a nie lek!
Każdy organizm może zareagować inaczej na dany lek, zwłaszcza tak mocny jak Tetralysal. Czytałam na forach i w komentarzach pod moim wpisem o skutkach ubocznych tego antybiotyku, między innymi właśnie o zaniku miesiączek, wypadaniu włosów, pogorszeniu stanu zębów, nudnościach, wymiotach i złym samopoczuciu.
Obawiałam się efektów ubocznych, ale nie miałam już innej opcji ratunku. Zaryzykowałam i nie żałuję. U mnie żaden z wyżej wymienionych negatywnych objawów nie wystąpił, mam regularne miesiączki itd. Miałam dwa skutki uboczne, które przypisuję Tetralysalowi. Po pierwsze spadła mi odporność. Ogólnie choruję bardzo rzadko, kiedy złapie mnie już przeziębienie, to trzyma mnie krótko. W pracy kilka osób kichało i od razu zachorowałam, przez dwa tygodnie miałam katar i zapchane zatoki... Nie mogłam sobie poradzić.
Nabawiłam się także dosyć mocnej infekcji intymnej. Tego typu kobiece dolegliwości miałam może dwa razy w życiu, ostatni raz parę lat temu. Czytałam, że antybiotyki mogą zabijać „dobre” pałeczki kwasu mlekowego w pochwie, poprzez co w miejscu intymnym robi się infekcja, pieczenie, swędzenie i inne tego typu nieprzyjemne sprawy. :( Musiałam stosować globulki dopochwowe z bakteriami kwasu mlekowego, po tygodniu infekcja ustąpiła.
Niestety na jedno lek pomaga, na drugie szkodzi, dlatego nie lubię stosować leków, robię to tylko w ostateczności, pisałam o tym tutaj: Dlaczego nie ufam lekarzom i lekom?
Pomimo przykrych dolegliwości nie żałuję stosowania Tetralysalu. Efekty antybiotykoterapii możecie zobaczyć na zdjęciach. Pierwsza fotka została zrobiona w sierpniu. Może ciężko w to uwierzyć, ale to był jeszcze dobry stan mojej cery... Bywało o wiele, wiele gorzej, co widać na drugiej fotografii.
Drugie zdjęcie zostało zrobione jeszcze jakoś przed wakacjami, masakra! Natomiast trzecia fotka ukazuje aktualny stan mojej cery. Zdjęcie zostało wykonane wczoraj, czyli jakieś dwa tygodnie po zakończeniu antybiotykoterapii. Widzicie różnicę? :)
Tetralysal efekt przed i po
Po skończeniu antybiotyku byłam na wizycie kontrolnej u mojego dermatologa. Był zdumiony i zachwycony działaniem leku. :) Zalecił mi smarowanie zapobiegawczo twarzy, trzy razy w tygodniu żelem Acnatac. Przez te pięć tygodni smarowałam buzię codziennie.
Jeżeli chodzi o żel Acnatac to jest bardzo delikatny dla skóry, nie wysusza, nie podrażnia, nie robi z twarzy skorupy jak np. Duac, którego nie mogłam stosować, był straszny. Acnatac to przeźroczysty, lekko klejący żel, o dosyć lejącej konsystencji. Bardzo delikatnie złuszczał skórę, ale twarz nie była nawet zaczerwieniona.
Tetralysal
Pierwsze efekty po Tetralysalu zobaczyłam tak naprawdę już po tygodniu stosowania. Stan zapalny ustąpił, syfki, które miałam na twarzy zniknęły i co najważniejsze nie wyskakuje mi nic nowego! Czasem wyrośnie jakaś maleńka krostka, ale znika po 1-2 dniach. Rewelacja, jestem szczęśliwa! Mam tylko nadzieję, że trądzik nie powróci, pod koniec grudnia mam wizytę kontrolną u dermatologa.
Komentarze
Cieszę się, że mogłam pomóc.
Cieszę się, że mogłam pomóc.
Wysłane przez Magda w 27.01.2023 Adres
Czy po stosowaniu ( po
Czy po stosowaniu ( po tygodniu) miałaś jakiś wysyp białych ropnych pryszczy? Po jakim czasie zauważyłaś zmianę na lepsza? I jaki krem nawilżający używałaś na noc na żel? Pozdrawiam :)
Tak na początku był wyysp i
Tak na początku był wyysp i pogorszenie stanu cery, ale nie pamietam po jakim czasie i jak długo to trwało ponieważ lek brałam kupę lat temu i nie pamiętam z takimi szczegółami przebiegu leczenia. Wszytsko opisuje w artykule. Zmiana była po kilku tygodniach, ale tez nie pamiętam ilu, bo to było dawno temu. Tak czy inaczej w początkowej fazie najprawdopodobniej możesz się spodziewać pogorszenia... Miałam przepisany krem na noc od dermatolga, też pislam o nim na blogu chyba ACM aptece się go kupuje. I jeszcze miałam taką maść na dzień chyba. O wszytskim piszę na blogu. Poszukaj wpisów pod hasztagiem #trądzik. Hasztagi na dole bloga.
https://blogkokoszki.eu
https://blogkokoszki.eu/poradnik-kokoszki/jak-sie-przygotowalam-do-wizyt...
Wysłane przez Ludi w 08.04.2023 Adres
U mnie i pół miesiąca
U mnie i pół miesiąca stosowania Tetralysalu nie przyniosły żadnego efektu. Same efekty uboczne. A Duac właśnie dobrze mi się sprawdzał, ale trądziku nie zlikwiduje sam Duac. Boję się Izoteku, bo leczę się psychiatrycznie, ale teraz będę próbować Acnatacu. Mam nadzieję, że pomoże. Mój podbródek wygląda bardzo podobnie jak Twój przed kuracją, szkoda że ten antybiotyk się u mnie nie sprawdził :(
Pół miesiąca to moim zdaniem
Pół miesiąca to moim zdaniem za mało, że stwerdzić czy antybiotyk działa. Ja brałam z tego co pamietam 5 tygodni...
Każdy organizm jest inny i to, że mnie pomógł to nie znaczy, że każdego zadziała tak samo. Izotek to już chyba ostatczność... Próbowałaś też świaodmej pielęgnacji cery? Może trądzik wynika z jakiś błędów pielęgnacynych? Pytam, bo warto wszytsko wykluczyć i nie truć się od razu tak mocnym lekiem jak izotek. :(
Strony
Dodaj komentarz