BHT

Chciałam Wam dziś powiedzieć kilka słów o szamponie do włosów i ciała Kemon Bellessere. Stosowałam go na przemiennie wraz z innym szamponami.

Chciałam Wam dziś przedstawić fajne serum do zabezpieczania końcówek od Biovaxu. Kupiłam je w jakiejś promocji wraz z maską za połowę ceny. Wybrałam wtedy maseczkę Keratyna & Jedwab, która stała się moim małym hitem wśród Biovaxów. :)

Dobre serum silikonowe na końcówki to kosmetyk bez którego nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji. Moje niskoporowate włosy nie są co prawda bardzo wymagające i tak naprawdę wystarczy im produkt, który zawiera trochę silikonów oraz olejków i jest OK. :)

Chcę zapuścić włosy do kości ogonowej. Rok temu miałam taką długość, ale potem musiałam kilka razy podciąć końce i włosy choć dalej zostały długie to nie tak bardzo jak wcześniej. ;) Jakiś czas temu moim utrapieniem stały się rozdwajające się końcówki i pomimo tego, że nie chciałam to musiałam je obcinać...

Biowax chyba nigdy mnie nie zawiódł. Lubię ich produkty ze względu na dobre składy, połączone z super jakością, działaniem i stosunkowo niską ceną. Generalnie nie zwracam uwagi na opakowania kosmetyków, ale gdy zobaczyłam tę zieloną tubkę wiedziałam, że to coś dla mnie. ;)
 

Kolejny dobry kosmetyk od Paul Mitchell, jak na razie najlepszy po recenzowanym przeze mnie ostatnio serum Wild Ginger i szamponie Lemon Sage z tej firmy. W odżywce tej zakochałam się od pierwszego użycia i przyznam, że będzie mi jej brakować, gdy się skończy. :)
 

Olejki orientalne Marion to nic innego jak seria czterech rodzajów serum do zabezpieczania końcówek. Skuszona niską ceną na promocji 4,99 zł za sztukę, kupiłam z każdego rodzaju po jednym. Zakupoholizm? :)