Sodium Chloride - chlorek sodu, działa m.in. antystatycznie, jest kondycjonerem kosmetyku, wpływa na konsystencję kosmetyków myjących, może podrażniać.
Recenzja szamponu w linku: Delikatne szampony Sessio Chantal w piance
Firma Le Cafe de Beaute to moje stosunkowo nowe odkrycie kosmetyczne. Zaczęło się od fajnych masek do włosów, teraz przetestowałam szampony (rewelacyjne), używam też pięknie pachnące i niewysuszające skóry żele do mycia, a teraz nawet żelowy tonik do twarzy, krem do rąk oraz krem do stóp. :) Wszystkie dotychczasowe produkty tej marki spełniły moje oczekiwania, ale dziś chciałam Wam powiedzieć dosłownie kilka słów o dwóch szamponach, które używałam przez kilka ostatnich miesięcy.
Do drogeryjnych kosmetyków zawsze podchodzę z dystansem i nie nastawiam się już na efekt WOW. Kilka razy się zawiodłam… Maskę Tresemme Biotin+Repair7 kupiłam ponieważ BlondHairCare zachwalała ją na blogu, a jej ufam! :) Normalnie w życiu bym nie zwróciła na ten produkt uwagi.
To już trzecia maska firmy Farmona z serii Jantar, którą miałam okazję stosować. Mam słabość do marki Jantar ze względu na znaną wcierkę bursztynową, która przyniosła u mnie kiedyś ciekawe efekty.
Dziś biorę pod lupę oczyszczający szampon Mila, który jest produktem profesjonalnym, dedykowanym do salonów fryzjerskich.
Na wstępie powiem, że szampon baaaardzo mocno oczyszcza i użyty w nieodpowiedni sposób może zaszkodzić.
Przed użyciem nim włosów, polecam dobrze je rozczesać oraz myć w delikatny, nieagresywny sposób, żeby ich potem nie poplątać.
Szampon o prostym, nieskomplikowanym i krótkim składzie. Zaraz po wodzie dwie łagodniejsze substancje myjące i dwa ekstrakty roślinne, które robią robotę i sprawiły, że jest to mój ulubiony szampon! Jeden z lepszych jak nie najlepszy na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy, a może nawet roku testowania, stosowania różnych szamponów!