Gdy chodziłam do gimnazjum miałam obowiązkowy język rosyjski. Nienawidziłam się go uczyć, dlatego nie uczyłam się go wcale. :) To znaczy opanowałam umiejętność czytania ich dziwnych znaczków, a teraz pamiętam jedynie: zdrastwujtie tawarisz, daswidania, sabaka, padruga i alfabit uże my znajem. Hahaha. Powtarzano mi, że rosyjski mi się w życiu przyda i inne tego typu bzdety. No i mieli rację! Chcę rozszyfrować skład maski Jajko i Śmietana Rosyjska Bania i nie umiem. ;)
Opis i skład maski napisany po rosyjsku :)
Jedyne trzy słowa jakie udało mi się rozczytać ze składu to: woda, katon i śmietana. :) Niestety na opakowaniu znajdziemy składniki zapisane jedynie cyrylicą. Zdaję się więc na spolszczone opisy zamieszone na innych stronach. Liczba składników się zgadza, więc jest dobrze. ;)
Wyjaśniam więc skład, tym razem w inny sposób niż zwykle, ze względu na specyfikę Ruskiej Bani. :)
Woda pitna, środki powierzchniowo czynne (substancje myjące), alkohole tłuszczowe (emolienty, natłuszczają włosy, nawilżają), emulgin (emulgator, który łączy różne substancje w jedno, w kosmetykach łączy np. bazę wodną z olejową dzięki czemu konsystencja kosmetyku staje się jednolita), kwas cytrynowy (konserwant, regulator pH), perfum (zapach), kathon (konserwant), sproszkowane żółtko jajka (zawiera lecytynę, która jest naturalnym przeciwutleniaczem, ma właściwości zmiękczające, odżywcze i nawilżające. Żółtko wzmacnia i regeneruje włosy, zamyka łuski nadając im blasku, miękkości, większej objętości i sprężystości. Zapobiega ich wysuszeniu i rozdwojeniu końcówek), śmietana (dzięki zawartości kwasu mlekowego złuszcza i przywraca skórze kwaśne pH, włosom dodaje blasku i sprężystości, nawilża je oraz wzmacnia ich strukturę. Delikatnie, ale dokładnie oczyszcza włosy).
Tak jak widzicie, maska jest bardzo prosta i lekka. Kupiłam ją ponieważ używałam kiedyś, dawno temu jej rewelacyjnej siostry - Ruskiej Bani Miód i Jagody leśne.
Przeszukując internet w poszukiwaniu przetłumaczonego składu przeczytałam wiele recenzji jajeczno-śmietanowej bani i byłam zaskoczona, ponieważ duża większość dziewczyn pisała o niej negatywne opinie.
Kosmetyk ma bardzo rzadką konsystencję, produkt szybko wsiąka we włosy. Rozumiem, że z tego powodu maska może być dla wielu osób po prostu za słaba. Jestem przekonana, że nie sprawdzi się na bardzo zniszczonych, suchych, wyskokoprowatych czy po prostu wymagających włosach.
Jajeczno-śmietanowa maska do włosów Rosyjska Bania od babuszki Agafii
Natomiast moje kłaczki pokochały Rosyjską Banię. :) Pomimo tego, że maska jest dosyć wodnista to nie spływa z włosów i fajnie się ją aplikuje. Trzeba co prawda nałożyć sporą porcję, zwłaszcza na długie włosy, ale mnie to nie przeszkadza. Najważniejszy jest dla mnie efekt finalny jaki uzyskuje po tym kosmetyku. Po pierwsze włosy są przyjemnie lekkie i optycznie mają zwiększoną objętość, wydaje się, że jest ich więcej! Z racji tego, że moje włosy są długie, proste i lejące to mają tendencje do przyklapu, a po zastosowaniu śmietanowej Bani nie ma takiej opcji!. :) Dodatkowo są nawilżone i miękkie w dotyku.
Jak dla mnie rewelacja! Miły, budyniowy zapach i opakowanie przypominające domową konfiturę uprzyjemnia użytkowanie kosmetyku. Ja za swoją maskę zapłaciłam około 12 zł (400 ml).
Opis producenta:
Maska do włosów stworzona na podstawie oryginalnej receptury Agafii Jermakowej z wykorzystaniem najnowszych osiągnięć współczesnej kosmetologii. Naturalne komponenty, wchodzące w skład maski, odbudują uszkodzoną strukturę włosów i przywracają ich naturalną siłę.
SKŁADNIKI AKTYWNE: jajka, śmietana.
Śmietanka intensywnie odżywia i nawilża włosy. Sprawia, że są miękkie w dotyku. Dodatkowo chroni włosy przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych.
Jajka zawarte w odżywce zapewniają włosom puszystość i objętość, Regenerują uszkodzoną strukturę włosów.
Sposób użycia: Rozprowadzić równomiernie maskę na całej długości czystych i wilgotnych włosów. Po 2-3 minutach zmyć wodą.
Dodaj komentarz