Na wstępie powiem, że zdążyłam przetestować baaaardzo dużo wcierek. Przez cały okres włosoamaniactwa stosowałam już: Seboren, Capitavit, ampułki Seboradin, ampułki Seboradin Forte, Joanne Czarna Rzepa, Jantar, Seboradin Lotion z żen-szeniem, ampułki Radical, aktywne serum ziołowe babuszki Agafi i różne wcierki domowej roboty (mam nadzieję, że niczego nie pominęłam). ;)
Z większości byłam bardzo zadowolona, tak samo było z wcierką Equilibra.
Kupiłam ten szampon ponieważ na wielu blogach i forach można przeczytać o nim bardzo pozytywne opinie. Długo się zbierałam do nabycia tego szamponu, ponieważ miałam do zużycia jeszcze jakieś inne i nie chciałam chomikować produktów :) Na blogach poszła fama, że szampon ma zostać wycofany z produkcji, akurat w Super-Pharm była na niego promocja około 13 zł za opakowanie. Regularna cena to mniej więcej 20 zł. Kupiłam od razu dwie butelki, aby nie żałować, że nie wypróbowałam tego aloesowego hitu.