Regenerujący krem pod oczy ogień od beautycycle

W tym malutkim kremiku jest zamknięte mnóstwo ekstraktów roślinnych. Substancji nawilżających, ochronnych, zmiękczających, przeciwzapalnych, przeciwobrzękowych i przeciwstarzeniowych. Dla mnie jest to jeden z ulubieńszych produktów tego typu jaki miałam okazję stosować.

Opinia Kokoszki:

Nie będę dokładnie wymieniać składników kremu, ponieważ jest ich bardzo dużo i zrobiłam obszerną analizę składu na końcu wpisu. :) Składniki, które mnie najbardziej zachwyciły to: ekstrakt z liści wąkroty azjatyckiej, ekstrakt jeżówki purpurowej, ekstrakt z alg, arginina oraz drożdże piwne i związki mineralne, pozyskane w wyniku fermantacji tych drożdży. Kremik ma tylko dwa konserwanty na samym końcu składu i  nie zawiera sztucznych substancji zapachowych.

Cenię ten krem nie tylko za przyjazny skład, ale przede wszystkim za to, że bardzo dobrze nawilża i koi skórę pod oczami. Mam cerę mieszaną; strefa T jest tłusta, reszta skóry normalna z tendencją do suchej. Zwłaszcza skóra w okolicach oczu jest bardzo cienka i łatwo ja wysuszyć, podrażnić. Kremik beautycycle sprawia, że skóra staje się nawilżona, miękka i sprężysta, przestaje być nieprzyjemnie spięta. Wystarczy malutka kropla kremu, żeby osiągnąć taki efekt :)

Porcja kremu beautycycle

Czasem nie mam potrzeby, kremowania całej twarzy, ale czuję, że skóra pod oczami jest sucha. Wtedy sięgam po ten kremik i problem znika. Dużym plusem jest to, że krem błyskawicznie się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, dzięki czemu nadaje się do zastosowania zarówno pod makijaż, jak i sam, bez make-upu. Dobrze się rozsmarowuje, nie trzeba mocno trzeć skóry pod oczami :)

Zdarza się, że jak wstanę z łóżka, to mam lekko napuchnięte oczy, kremik łagodzi te opuchnięcia. Delikatnie rozjaśnia skórę pod oczami. Ja od dziecka mam takie naturalne sińce, wydaje mi się, że dzięki kremikowi są odrobinę mniej widoczne. Jestem z niego ogromnie zadowolona i na pewno będę do niego wracać nieraz.
Jest mega wydajny, stosuję go regularnie od siedmiu miesięcy i myślę, że spokojnie starczy mi co najmniej do końca wakacji albo i dłużej :) Krem nie jest zbyt tani, kosztuje 67 zł za 15 ml tubkę, ale uważam, że skład i wydajność wynagradza cenę. Krem beautycycle jak i inne kosmetyki tej firmy, można nabyć będąc przedsiębiorącą Amway lub kupić od osoby, która tym przedsiębiorcą jest :)

Regenerujący krem pod oczy ogień od beautycycle

Opis producenta:

Ultralekki chłodzący krem ze składnikami energetyzującymi połączonymi z witaminą A, B, E i echinaceą odświeża delikatną skórę wokół oczu. Ciemne plamy, zmarszczki i opuchlizna ulegają wyraźnemu zmniejszeniu. Pomaga odświeżyć delikatną skórę wokół oczu. Pomaga zmniejszyć ciemne plamy, zmarszczki i opuchliznę.
Kompleks Microquad™ optymalizuje proces dostarczania składników odżywczych do skóry, wzmacniając ich działanie. Naturalne probiotyki jogurtowe energetyzują skórę i aktywują jej naturalną zdolność absorpcji tlenu. Pozwalają zwalczać widoczne oznaki starzenia się skóry.
Ogień - składniki energetyzujące: drożdże, mocznik, algi i glukozamina wspomagają procesy komórkowe zachodzące w skórze.
Stosować codziennie, rano i wieczorem, po oczyszczeniu skóry i przemyciu jej tonikiem. Wklepać delikatnie w skórę wokół oczu. Zalecany dla wszystkich typów skóry.