Jeszcze do niedawna nie doceniałam suplementów diety. Ogólnie stronię od np. brania leków, robię to już w ostateczności. Tym samym wyrobiło się we mnie przekonanie, że suplementacja to rzecz zbędna. Od jakiegoś roku moje nastawienie w tej kwestii uległo zmianie. Stosuję suplementację, jednak kupienie naprawdę dobrego produktu to nie lada wyzwanie. Rynek farmaceutyczny zalewa nas ogromem suplementów i witamin. Przeciętnemu konsumentowi ciężko się na coś zdecydować, poprzez co często kieruje się np. reklamą w telewizji. Błąd!