Retinol – substancja, która uratowała mi cerę. Działanie antystarzeniowe i przeciwtrądzikowe w jednym

Rok temu pierwszy raz zaczęłam stosować retinol. Była to czteromiesięczna kuracja. Zdecydowanie zbyt krótka, ale po prostu późno wzięłam się za jego używanie, a potem zrobiła się wiosna, słońce itd. Moim pierwszym wyborem było emulsyjne serum z 0,3% czystego retinolu z BasicLab.

Opinia Kokoszki:

Jestem zawsze sceptycznie nastawiona do produktów, kosmetyków, które mają działać cuda. ;) I tu bardzo się zaskoczyłam. Ponieważ retinol jest moim życiowym odkryciem w pielęgnacji cery! Jedyny produkt, który zlikwidował wszystkie moje problemy związane ze skórą; wypryski, stare przebarwienia po wypryskach i bieżące (jeśli coś postanowi jednak wyskoczyć), redukcja pierwszych zmarszczek (u mnie głównie bruzdy na czole).

Dlatego w tym roku postanowiłam ponowić kurację. Zaczęłam od mniejszej pojemności 15 ml tej samej emulsji 0,3% co rok temu, a teraz przeszłam już na większe stężenie 0,5% serum z czystym retinolem odnowa i stymulacja również BasicLab (duża pojemność 30 ml). Bałam się zacząć od razu wyższe stężenie ponieważ rok temu moja skóra była dosyć mocno podrażniona po ty mniejszym stężeniu. Nie potrzebnie się obawiałam ponieważ teraz moja cera jest już bardziej odporna na retinol. Ale może to też być kwestią tego, że już miesiąc przed kuracją retinolem szczególnie zadbałam o barierę hydrolipidową. Rok temu poszłam bardziej na żywioł… trochę lekceważąc tę substancję! Nie róbcie tego. ;)


Moja pielęgnacja rok temu. Retinol 0.3%. SPF50 Avene, genialny filtr z matowym wykończeniem. Na dzień na przemiennie co drugi używałam serum z witamina C, a kolejnego dnia serum z niacynamidem. Na noc serum z ceramidami. Poczytajcie o tym połączeniu na blogu BasicLab w artykule Moc Retinolu, bo nie jest ono dla każego!
Z perspektywy czasu widzę, że jak na pierwszy raz to było tu za mało ochrony bariery hydrolipdowej i za dużo składników aktywnych. Mogłam zdecydować się na jedno serum, a nie na dwa. :)

Osoby, które są tu ze mną dłużej, wiedzą, że niegdyś borykałam się ze sporym trądzikiem. Zawsze ta skóra była jakoś podatna na wypryski, przebarwienia po nich, zaskórniki, niedoskonałości… itd. Do tego coraz młodsza nie jestem (w styczniu skończyłam 33 lata), choć większość osób daje mi o wiele mniej… :) Sama też uważam, że mam niezłą skórę, praktycznie zero zmarszczek itp., ale pomimo to już jest najwyższy czas na prewencję i pielęgnacje antystarzeniową. Żeby jak najdłużej cieszyć się młodo wyglądającą skórą w naturalny sposób bez botoksów itd.

Ale konkrety! Retinol przede wszystkim wyeliminował mi wszystkie przebarwiania, skóra ma całkowicie ujednolicony koloryt. Po drugie praktycznie zero niedoskonałości. W przeciągu kilku miesięcy może 3-4 razy coś wyskakuje mi na buzi, ale szybko znika „samo”. Nigdy nie miałam tak gładkiej i jednolitej skóry, no chyba, że jako dziecko. No i po trzecie wygładzenie zmarszczek mimicznych czoła. Moim zdaniem to co miałam, a to co jest teraz to tak jakbym zaaplikowała sobie właśnie botoks. Zmarszczki są tylko bardziej widoczne, gdy jestem mocno odwodniona lub po zakrapianej imprezie. ;) Dlatego od długiego czasu sięgam rzadko alkohol. Chyba, że są ku temu naprawdę jakieś ciekawe, ważne okazje oraz okoliczności. :)
Naprawdę nie do końca wierzyłam, że kosmetyk może wygładzić zmarszczki, ale retinol tak właśnie działa. To chyba jedyna substancja aktywna w kosmetykach obok retinalu, która zagęszcza skórę. Pewnie gdyby to były już głębokie, zaawansowane bruzdy to by retinol nie pomógł, ale jako prewencja antystarzeniowa lub zastosowanie na pierwsze delikatne zmarszczki jest to numer jeden!


Moja aktualna pielęgnacja. Najpierw zużyłam mały retinol 0.3%. Aktualnie stosuje 0.5%. Na noc w dni, które są bez retinolu krem ceramidy bogata konsystencja. A na na dzień za każdym razem serum z trehalozą 10% i na to lekka emulsja SPF50 BasicLab. Ten filtr daje bardziej efekt glow, nie mat. Ale puder matujący rozwiązuje "problem". Stosuje tylko makijaż mineralny; Annabelle Minerals i od niedawana testuję Amilie Mineral, ponieważ podkłady Annabelle zmieniły składy i krycie jest mega słabe. Piersze testy Amilie mega poztywne!

Zawsze bardziej skupiałam się na świadomej pielęgnacji włosów niż twarzy. Ale zgłębiłam nieco swą wiedzę. Dzięki dwóm wspaniałym i mądrym dziewczynom wyłapałam błędy, które popełniałam… Piszą genialne e-booki (polecam). To również przyczyniło się do poprawienia stanu mojej skóry i jej lepszego wyglądu. Mam na myśli brak niedoskonałości i młodszy wygląd skóry.
Odsyłam Was więc do dziewczyn. Ja nie czuję się na tyle kompetentna, żeby opowiadać o świadomej pielęgnacji skóry, a u nich znajdziecie tak ogromną wiedzę, że moja przy tym to pikuś. ;)
- Marta Grzegorzak www.urodaiwlosy.pl
- Alicja Leśniczak www.skin-therapy.pl

Jak stosować retinol?

Ja powiem tylko o podstawach podstaw stosowania retinolu opartych na mojej zdobytej dotychczas wiedzy i doświadczeniach. Dużo cennych informacji, które moim zdaniem są obowiązkowe przed rozpoczęciem kuracji znajdziecie także na blogu BasicLab: „Retinol bez tajemnic – zasady prawidłowego stosowania”
Można sobie też pobrać darmowego e-booka: „Retinoidy - tajna broń w Twojej pielęgnacji”

Z takich podstawowych zasad jeśli chodzi o retinol to:

- Zawsze zaczynamy od najniższych stężeń. Gdy skóra złapie tolerancję, możemy wprowadzać wyższe.
- Stosujemy tylko na noc, a w ciągu dnia obowiązkowo krem SPF50!
- Stosujemy tylko na umytą, ale całkiem osuszoną skórę. Retniol na mokrej lub wilgotnej skórze będzie powodował niepotrzebne podrażnienia.
-Ja po retinolu nie nakładam już nic (choć można). Żadnego kremu, ceramidów nic... Wolę, żeby działał sam retniol, a w przerwach skupiam się na stosowaniu serów, kremów itd.
- Budujemy pomału tolerancję; przez pierwsze dwa tygodnie (stosowanie co 5 dni), kolejne dwa tygodnie co 4 dni, kolejne dwa tygodnia co 3 dni, następne dwa tygodnie co 2 dni. I przy tym zostajemy już do końca kuracji. Można też stosować codziennie, ale według mnie to za dużo. I co drugi dzień powinniśmy dać tej skórze się zregenerować, a retinolowi popracować na spokojnie. W dniach bez retinolu skupić się bardziej na nawilżeniu i odbudowie hydrolipidowej. Na tym skupić uwagę, żeby zachować równowagę i czerpać w pełni z dobrodziejstwa retinolu.
-Jeśli skóra staje się mocno podrażniona, czerwona, że aż piecze to warto wstrzymać się z zastosowaniem retinolu o dzień, dwa, aż cera się uspokoi. Nie trzymać się na siłę planu jeśli jest bardzo źle.. Jeśli np. co 2 dni to za często, cofnąć się do aplikacji co 3 dni, aż skóra złapie tolerancję i dopiero dalej lecieć z planem. Mnie taki sposób odpowiadał. Pośpiech w stosowaniu retinolu jest najgorszy. 
-Omijamy wrażliwe okolice oczu i ust. Stosujemy umiarkowaną ilość produktu. Więcej nie znaczy lepiej. :)
-Sprawdzamy z czym nie łączyć retinolu np. z kwasami. Retinol to już bardzo dużo dla skóry i więcej jej nie trzeba. Przy retinolu dbamy o odbudowę bariery hydrolipidowej (świetnie sprawdzają kosmetyki z ceramidami i peptydami), która jest przez niego naruszana i ochronę przeciwsłoneczną. Najlepszy czas na retinol to okres jesienno-zimowy kiedy promieniowanie UV jest stosunkowo niskie. Wiem, że niektórzy mają odwagę stosować retinol nawet w środku lata, ale moim zdaniem to zbyt duże ryzyko. Zwłaszcza jeśli ktoś dużo czasu spędza na świeżym powietrzu, lubi korzystać z letniego basenu, kąpieli morskich i słonecznych. Nie wyobrażam sobie unikać słońca, bo stosuję retinol. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jak w Polsce mamy mało tego nasłonecznienia i jak stosunkowo krótko trwa lato.

Podsumowując retniol spłycił mi zmarszczki, skóra wygląda młodziej, jest bardziej napięta. Pozbyłam się problemu zaskórników, moja skóra jest praktycznie wolna od pryszczy. Rzadko wyskakują, a jak się już pojawiają to szybko znikają i się goją. Retinol zlikwidował mi wszystkie przebarwienia (stare i te pojawiające się na bieżąco po syfkach). Dla mnie jest to odkrycie życia i myślę, że stosowanie retinolu stanie się, a właściwie już się stało moją coroczną, zimową pielęgnacyjną rutyną. Będę tylko zwiększać stężenia. Za rok 1%, a za dwa lata 2% i to już jest chyba maximum jakie można uzyskać. :)

Przed stosowaniem pierwszy raz retinolu pamiętaj o uzbrojeniu się w odpowiednią ilość wiedzy. Cierpliwość, bo retinol działa z opóźnieniem, na początku może być pogorszenie cery (wysyp, mega wysuszenie, schodzenie skóry płatami), a wszystko po to żeby potem cieszyć się super efektami! Czasem pożądane rezultaty są po kilku miesiącach, ale uwierz mi warto! Trzeba mieć też szacunek i respekt to retinolu. Nie dać się zwieść, że np. przez pierwszy miesiąc nic się nie dzieje to... sobie przyspieszę stosowanie lub stężenie! Nie! Bo możesz tego pożałować. Pomalutku, aż do skutku. Podziękujesz później. :)

Galeria: 

Dodaj komentarz

ACM (3) Alterra (2) Ampułka (8) Annabelle Minerals (1) anti aging (1) Anwen (9) Aptekarz (1) Aromaesti (1) Artego (12) Artykuł sponsorowany (10) Ava (2) B&V (1) Babuszka Agafii (9) Baikal Herbals (1) Banfi (1) Barwa (4) basiclab (1) Batiste (2) Bayer (1) beautycycle (1) Beauty Farm (1) Be Beauty (1) bez spłukiwania (6) Biały Jeleń (3) Bielenda (3) BIO (1) Bioetika (4) Biolaven (2) Bioselect (1) Biosilk (2) Biotter (1) Biovax (10) Body Farm (1) Cafe Mimi (6) Carin (1) Cece (1) Cera Plus Solution (2) Chantal (11) chelatowanie (3) Cien (2) Davines (1) Deba Biovital (1) Dermika (1) Dr Beta (2) Ecolab (9) Elfa Pharm (1) Elia (1) Equilibra (6) Eveline (2) Farmona (9) fitness (8) Fitokosmetik (14) Fitomed (4) Floraldix (1) Floresan (1) Floslek (1) Fox (1) Fratti (5) Gal (3) Garnier (2) Gliss Kur (1) GO Cranberry (1) Green Pharmacy (3) Green Style (1) Hairy Tale Cosmetics (2) Head&Shoulders (1) henna (22) Herbapol (1) Isana (4) Joanna (2) Kallos (5) Karelia Organica (3) Kemon (2) KFD Nutrition (1) Khadi (13) Koloryzacja (29) krem do włosów (3) Kruidvat Originals (1) Kulpol (2) La Luxe (1) Lappa Avocado (2) La Roche-Posay (6) LashVolution (2) Lass Naturals (4) Le Cafe de Beaute (3) Leśny Zielarz (1) Lidl (1) Loreal (2) Love2mix Organic (4) Lęk przed krwią (4) makijaż (3) Marion (9) Marrakesh (1) Maska do włosów (93) Mgiełka (9) Mila (9) Montibello (16) Mysterium (1) Mythos (2) Naked Hair Challenge (1) Nami (3) Natura Estonica (3) Natura Siberica (5) Natura Vita (2) Natur Vital (2) Nivea (6) Noble Health (1) NOVA (1) Nowa Kosmetyka (1) Nutrilite (1) Nymphes (1) ochrona UV (3) Odżywka do włosów (60) Oeparol (1) Olej (32) olejowanie (1) Olivaloe (2) Olivellenic Organics (2) Olive Way (1) Olivia Garden (4) OnlyBio (1) Organic Shop (1) Organicum (1) Organique (1) Orientana (6) Paul Mitchell (6) Peeling skalpu (13) PEH (3) Pharmaid (1) Pielęgnacja twarzy (56) Pilomax (3) Planeta Organica (13) Polin (1) Produkt niesilikonowy (84) Produkt silikonowy (77) Professional Line (1) Purito (1) Półprodukt (16) Płukanka (4) retinol (1) rzęsy (1) Salus (1) Satinique (1) Sattva (1) Seboradin (3) Selective Professional (1) Serum (3) Serum do włosów (24) Sesa (2) Smooth (1) Solfine (1) strzyżenie (14) Suchy szampon (6) Suplement diety (25) Sylveco (10) Szampon delikatny (47) Szampon oczyszczający (21) szczotka (6) Telewizja (2) TianDe (5) Tresemme (1) Trądzik (18) Twój Cel To (3) Urodziny (3) Urtekram (1) Vianek (2) Vichy (1) Vis Plantis (2) Vitapil (1) wakacje (20) Wcierka (29) WS Academy (1) Włosy Plus Solution (1) Yves Rocher (2) Ziaja (6) Zioła (2)