Dzisiejszą niedzielę poświęciłam na całkowity relaks, dla siebie i swoich włosów. Spędziłam calutki dzień na świeżym powietrzu, przy śpiewie ptaków, na słoneczku, w nogach 25 km po lesie i górkach. :) Czuję się zrelaksowana po całym tygodniu pracy. :)