Suchy szampon Batiste Tropical

Wiadomo, że suchy szampon nie zastąpi normalnego mycia włosów, ale nie kupiłam go w celu zrezygnowania z mycia włosów normalnym szamponem :) Dlatego cudów nie oczekiwałam. Batiste to mój pierwszy suchy szampon do włosów, dlatego nie mam porównania do innych. Kupiłam go w wakacje przed wyjazdem na Woodstock i w góry pod namiot.

Opinia Kokoszki:

Na wstępie powiem, że nie jest to produkt, który powalił mnie na kolana, ale nie mogę powiedzieć, że nie spełnia swojej funkcji.
Kupiłam małe opakowanie 50 ml, ponieważ jest idealne do zabrania w podróż. Chciałam przetestować produkt, przed zakupem pełnowymiarowego opakowania. Po za tym suchego szamponu używam tak rzadko, że powinien mi starczyć do wyjazdów na wakacje w przyszłym roku :)

Batiste ma kilka rodzajów suchych szamponów, które niewiele różnią się od siebie składem. Pomimo to zdecydowałam się na wersję Tropical, ponieważ miała najprostszy (najkrótszy skład) i zawierała najmniej świństewek :) Inne miały pełno dodatkowych sztucznych środków zapachowych, czego bardzo nie lubię. Kosmetyk ma spełniać swoje zadanie, a nie zajeżdżać syntetycznymi zapachami, które mogą uczulać i podrażniać :)

Suchy szampon Batiste Tropical

Jak Batiste sprawdził się u mnie?

Zastosowany na włosy przetłuszczone, nadające się już do umycia, sprawia, że na jakiś czas włosy wyglądają miarę OK. Na tyle dobrze, że na kilka godzin można wyjść bez wstydu do ludzi w spiętych włosach ;) Jednak po paru godzinach widać, że włosy nie są świeże... Suchy szampon w żadnym przypadku nie zastępuje u mnie mycia. Może być jedynie ratunkiem w awaryjnych sytuacjach.

Zawsze myję włosy rano, co drugi dzień. Szampon zaaplikowany wieczorem, przeddzień mycia sprawia, że włosy w dniu kiedy powinny być już umyte, trzymają się całkiem nieźle i mogą jeszcze parę godzin poczekać z myciem. Jednak podobnie jak w poprzednim przypadku, szampon Batiste ma u mnie tylko rozwiązanie awaryjne. Po kilku godzinach widać, że włosy są przetłuszczone.

Suchy szampon zastosowany zaraz po umyciu włosów normalnym szamponem i wysuszeniu suszarką, daje dosyć zaskakujący, pozytywny efekt. Przede wszystkim włosy są lekko uniesione u nasady, nie są oklapnięte. Co przy moich prostych, długich, lejących włosach nie jest łatwym efektem do uzyskania. :)
Taki trik niestety nie sprawia, że mogę sobie pozwolić na umycie włosów o jeden dzień później, ale włosy widocznie wolniej się przetłuszczają, są świeższe, bardziej puszyste, lekkie, odbite od nasady (taki mały efekt push-up).

Suchy szampon Batiste Tropical

Pomimo to suchy szampon używam bardzo rzadko. Przede wszystkim dlatego, że nie lubię aerozoli. Moja mama od lat używa lakieru do włosów, w obłędnie dużych ilościach. Na sam zapach lakieru i innych sprayów, aerozoli robi mi się niedobrze, duszą mnie. Dlatego nie stosuję nawet dezodorantów.
Uważam, że częste wdychanie aerozoli jest szkodliwe dla zdrowia, co potwierdziło się, gdy analizowałam poszczególne składniki szamponu Batiste. Nie można oczywiście popadać w paranoję, lakier czy inny kosmetyk w aerozolu użyty raz na jakiś czas z umiarem, nie zrobi nam krzywdy. :) Pomimo to tego typu produkty mają związki, które mogą negatywnie wpływać na układ nerwowy i oddechowy. Najbardziej współczuję fryzjerom, którzy całe dnie spędzają w smugach lakierów i innych stylizatorów. Blee...
Na opakowaniu Batiste jest napisane, że używanie produktu niezgodnie z przeznaczeniem polegające na zagęszczaniu i wdychaniu zawartości pojemnika może być szkodliwe dla zdrowia lub grozić śmiercią.

Cała tajemnica suchego szamponu tkwi w pudrze ryżowym, który absorbuje sebum ,reszta składników to tylko substancje pomocnicze, które tak jak np. butan czy propan umożliwiają łatwą aplikację kosmetyku. Batiste zawiera także alkohol, który może przesuszać włosy, dlatego powinnyśmy spryskiwać nim tylko nasadę.
Mnie Batiste nie podrażnił, nie wysuszył włosów, ani skóry głowy, ale to pewnie dlatego, że użyłam go zaledwie kilka razy. Myślę, że stosowany często, u osób z wrażliwą skórą mógłby powodować jakieś podrażnienia.

Szampon Batiste Tropical ma przyjemny zapach, wystarczy naprawdę odrobina, żeby odświeżyć włosy, jest bardzo wydajny.

Najważniejsza jest rozsądna aplikacja. Rozsądna to znaczy umiarkowana ilościowo i z dużej odległości, ok. 30 cm tak jak jest zasugerowane przez producenta. Wtedy będzie łatwo wyczesać suchy szampon, który zostawia biały ślad na włosach niczym talk. Ciemne włosy wyglądają po nim jak siwe. Po spryskaniu włosów suchym szamponem należy rozetrzeć go po skórze opuszkami palców, a następnie wyczesać szczotką lub grzebieniem o blisko rozstawionych zębach. Zauważyłam, że najlepiej nadają się do tego drewniane akcesoria.
Szampon bardzo łatwo wyczesuje się w włosów, nie pozostawia białych śladów. Chyba, że nawalimy go bez opamiętania na włosy ;) Uwierzcie wystarczy mała ilość dla uzyskania efektu.

Aplikacja suchego szamponu - źródło zdjęcia: ibeauty.pl

Szampon Batiste jest dostępny między innymi w Hebe w opakowaniach 50 i 200 ml. Jakiś czas temu można go było kupić Biedronce w dobrej cenie. Jest dostępny przez internet oraz w sieciach sklepów Kosmyk i Firlit. Standardowa cena to około 15 zł za duże opakowanie.

Lubicie suche szampony? Używałyście Batiste? Który z Batiste możecie jeszcze polecić?

Opis producenta:

Natychmiast odświeża włosy bez użycia wody, absorbując sebum i zanieczyszczenia oraz sprawiając, że włosy są puszyste, jedwabiście miękkie i uniesione u nasady.
SPOSÓB UŻYCIA: Mocno wstrząsnąć i rozpylić u nasady włosów z o odległości ok.30 cm. Przez kilkanaście sekund wmasować produkt we włosy, aż do całkowitego zniknięcia neutralizującej sebum skrobi. Rozczesać włosy i ułożyć jak zwykle.