Przeciwzmarszczkowy eliksir z witaminą C do twarzy Vianek

Od lat miłuję się w kosmetykach do pielęgnacji twarzy z witaminą C. Witaminę C uważam za jeden z najbardziej zbawiennych składników dla skóry. Regularne stosowne serum z jego zawartością pomaga pozbyć się przebarwień, np. potrądzikowych i ma działanie prewencyjne jeżeli chodzi o proces starzenia się skóry. :)

Ciężko jest kupić dobre i stosunkowo niedrogie serum z witaminą C. Takie żeby dawało widoczne rezultaty, miało dobry skład, nadawało się również pod makijaż, nie miało zbyt ciężkiej konsystencji itd.
Moją uwagę przykuł eliksir przeciwzmarszczkowy Vianek z witaminą C, o którym chciałam Wam dziś napisać kilka słów.

Opinia Kokoszki:

Serum jest świetne! Polubiłam się z nim od pierwszego użycia, ponieważ bardzo ładnie się wchłania, zostawia tylko delikatną warstwę, którą łatwo przykryć pudrem matującym. Od lat używam tylko i wyłącznie kosmetyków mineralnych do makijażu i serum świetnie się nadaje pod tego typu make-up, współgra z nim!

Serum ma przydatność do zużycia tylko trzy miesiące od otwarcia. I akurat starczyło mi go na trzy równe miesiące codziennego stosowania na dzień oraz na noc. Opakowanie ma 30 ml. Więc produkt uważam za wydajny.

Serum ładnie rozświetla buzię, łagodzi skórę i koi ją. Zauważyłam również, że dobrze sobie radzi z przebarwieniami na mojej twarzy po pojedynczych niespodziankach (pryszczach), które wstępują u mnie mniej więcej raz w miesiącu z wiadomych przyczyn. ;) Przyznam szczerze, że na tym najbardziej mi zależy w tego typu kosmetykach.

Nie mam cery typowo naczynkowej, ale zauważyłam, że moja cera ma skłonności do zaczerwienień i lekkiego rozszerzania naczyń. Serum bardzo fajnie łagodzi tego typu sytuacje. Nie ma się w sumie co dziwić, ponieważ zawiera wiele składników polecanych właśnie do tego typu cery! Dokładny opis każdego ze składników znajdziecie standardowo na dole artykułu. W samym wpisie chciałam się bardziej skupić na tym jak serum zadziałało na mojej skórze.

Po za tym przeciwzmarszczkowe serum Vianek jest faktycznie bombą antystarzeniową. Ilość składników typu anti-aging jest dość imponująca. :)
Ze względu na naturalny skład jest to produkt, który sprawdzi się zarówno na młodej jak i na bardziej dojrzałej cerze.

Serum w żaden sposób nie podrażnia skóry, nie powoduje pieczenia, szczypania ani zaczerwienienia. Dobrze nawilża. Ma bardzo delikatny i przyjemny zapach. Plusem jest również to, że serum ma minimalną zawartość sztucznych substancji zapachowych i tylko dwa bardzo naturalne konserwanty, więc obniża ryzyko uczulenia. Serum zamknięte jest w higienicznym opakowaniu z pipetą.

Na pewno wrócę do tego kosmetyku nie raz! Cena przyjazna, w zależności od sklepu 30-40 zł.

Opis producenta:

Lekkie, aksamitne, szybko wchłaniające się serum do twarzy ze stabilną formą witaminy C w stężeniu 5%. Idealne również do cery wrażliwej i naczynkowej, zawiera kompleks ekstraktów (miłorząb japoński,lukrecja i koniczyna) o silnych właściwościach antyoksydacyjnych, stymulujących produkcję kolagenu i elastyny w skórze. Kwas hialuronowy i hydrolizowane proteiny pszenicy zatrzymują wodę w głębszych warstwach skóry, zapewniając prawidłowy wzrost i budowę białek, odpowiedzialnych za młody wygląd skóry. Regenerujące i kojące właściwości alantoiny i panthenolu gwarantują dojrzałej cerze odnowę, przywracając jej uczucie komfortu.