Zumba jako filozofia życia – Kokoszka i jej pierwszy miesiąc fitnessu

Od miesiąca zaczęłam chodzić na fitness. Chcę ujędrnić swoje ciało i sprawić, żeby było bardziej umięśnione. Kupując karnet open, przypadkiem trafiłam na zajęcia Zumby i przepadłam. :) Odkryłam, że Zumba daje mi to czego brakowało mi przez całe życie, serio...

Zumba to dla mnie połączenie ćwiczeń z tańcem, wysiłku z zabawą. Jakkolwiek głupio to zabrzmi, Zumba daje mi uśmiech, pewność siebie, poczucie radości życia i szczęścia z tego, że jestem kobietą. W końcu uroda to nie tylko piękna cera, włosy i paznokcie, ale też zdrowe, ładne ciało, które się kocha i akceptuje oraz radość życia, która wpływa na samopoczucie i ogólny, zdrowy wygląd człowieka. Zumba daje mi to wszystko!

Zumba - źródło zdjęcia: constructionfitnessclub.nl

Dlaczego o tym piszę? Ponieważ odkryłam w tym dużą radość i szczerze Wam polecam taką formę ruchu. Mam stresującą pracę, a dzięki tym zajęciom potrafię się wyluzować, spojrzeć na wszystko inaczej. Nie przejmuję się tym, że jakieś kroki mi nie wychodzą, improwizuję, bawię się tym. Mowiąc najprościej Zumba daje mi zajebistą wyżywkę i poczucie, że mogę robić „legalnie” głupie ruchy i nikt nie pomyśli, że jestem wariatką. ;)
Dla osób, które chcą się pozbyć zbędnych kilogramów informuję, że godzinne zajęcia Zumby pozwalają stracić około 500-800 kalorii!

Zumba - źródło zdjęcia: marta.zumba.com

Jeżeli masz ochotę na szaleństwo, a na co dzień nie możesz sobie na nie pozwolić? Chcesz pokręcić tyłkiem na legalu, bez posądzenia, że jesteś... (niech każdy sam sobie dopowie)? Chcesz nabrać radości życia i pokochać siebie i swoje ciało takim jakie jest? Chcesz zrzucić parę kilo lub wyrzeźbić sylwetkę? Jeżeli choć na jedno pytanie odpowiedziałeś/aś „tak”, to znaczy, że ZUMBA jest dla CIEBIE! ;)

Zumba - źródło zdjęcia:salsaorlando.com

Co rozumiem przez stwerdzenie: Zumba jako filozofia życia?

Odniosę teraz zajęcia Zumby do życia. Jestem początkująca i wiele rzeczy w Zumbie mi nie wychodzi, ale nie o to chodzi...
Nie muszę być perfekcyjna, ponieważ mam prawo do pomyłek. Nie zrażam się porażkami, bo liczy się to, że się staram, że chcę, że czerpię radość z tego co robię. Reszta to dodatek - miły bonus. Zumba to taniec radości, wyrażacy szczęście i spontaniczność. Mam jedno życie i ciesze się, że jest mi je dane przeżywać. Niektóre ruchy Zumby są erotyczne i zmysłowe i takie mają być – jestem kobietą i kocham nią być! Czemu mam ukrywać swoją seksualność, kobiecość?  :)

Ważę 50 kg przy 165 cm wzrostu, więc nie mam zamiaru chudnąc... Jednak chcę, by moja ciało nie było tylko skórą i kośćmi. Dążę do tego, żeby stało się jędrne i lekko umięśnione, po prostu silniejsze! Po niecałym miesiącu ćwiczeń (nie tylko Zumby), zaczynam zauważać pierwsze efekty. Jak będę bardzo zadowolona ze swojego ciała, podzielę się tym na blogu. ;)