Małe dzieci mają mięciutkie i świeże włosy nawet tydzień i dwa bez mycia. Natomiast wchodząc w okres dojrzewania, a potem dorosłości tracimy tę wygodę. :) Jak za pewne wszyscy wiemy, hormony determinują funkcjonowanie ludzkiego organizmu pod różnymi względami. Jeżeli chodzi o nadmierne wydzielanie sebum, zarówno na twarzy jak i skórze głowy może być ono spowodowane kortyzolem (hormonem wytwarzanym podczas stresu) oraz nieprawidłowym funkcjonowaniem tarczycy (zaniżone/zawyżone TSH).
Wykluczając zaburzenia hormonalne, można też przyjąć, że niektórzy mają po prostu większe tendencje do przetłuszczania, a inni mniejsze. Moim zdaniem, jak mam być szczera, nie za wiele da się z tym zrobić… Ja odkąd pamiętam, od czasów szkolnych, zawsze moje włosy dosyć szybko zaczęły robić się nieświeże. I do dziś co drugi dzień muszę je umyć. Gdyby nie to, że noszę krótką, prostą grzywkę, to trzeciego dnia mogłabym jeszcze spinać (ulizywać do góry) włosy, ale nie czułabym się z tym komfortowo…
Uważam, że nie da się zmienić tego jak szybko przetłuszczają się włosy, ale poprzez zmianę niektórych nawyków lub wprowadzenie paru trików da się trochę tę sytuację nieco poprawić. :)
Czynniki, które wpływają na szybsze przetłuszczanie się włosów:
- Hormony, stres i naturalna tendencja organizmu do większego wydzielania sebum.
- Używanie brudnych szczotek i grzebieni. Zobacz: Jak czyścić szczotki i grzebienie do włosów?
- Częste dotykanie skóry głowy i włosów (rozprowadzamy większą ilość sebum na całości).
- Zbyt agresywne i mocne czesanie wraz z intensywnym dotykaniem szczotką skalpu (podobnie jak w przypadku dotykania rozprowadzamy większą ilość sebum i podrażniamy skórę głowy przez co wytwarza więcej łoju w formie ochrony).
- Mycie włosów bardzo gorącą wodą.
- Trzymanie włosów długo w turbanie z ręcznika, zwłaszcza po gorącej kąpieli powoduje, że robimy sobie niezdrową saunę dla włosów i skóry głowy. Jest to niepotrzebne grzanie, kiszenie czerepu. ;) Tym sposobem włosy nie schną szybciej, bo się duszą w zamkniętym gorącym kokonie, parują, a ta para nigdzie nie ucieka…
- Mycie szamponami z mocnymi detergentami typu SLS/SLES, które na skutek tego, że mocno wysuszają skalp, pobudzają go do nadprodukcji sebum (funkcja ochronna skóry). Moje włosy lubią SLSy, ale stosowane raz w tygodniu, a do częstego mycia używam delikatnych substancji myjących. Tak zastosowane mocne „zdzieraki” typu Barwa przedłużają świeżość.
- Podobnie może reagować skóra głowy na nadmiar alkoholowych wcierek i innych kosmetyków z jego zwartością.
- Mycie szamponami z silikonami oraz olejami. Uwielbiam silikony, ale stosowane na długość włosów nie na skórę głowy. Podobnie jest z olejami. Krótkotrwałe używanie szamponu z olejami jest dla mnie OK, ale po dłuższym czasie pasma tracą na objętości, dlatego zazwyczaj wybieram produkty do mycia bez olei lub ewentualnie z olejkami eterycznymi, które tak jak np. rozmarynowy przedłużają świeżość.
- Niesuszenie włosów u nasady, zostawianie włosów samych do wyschnięcia, czy pójście z mokrymi spać jest pożywką dla bakterii, zwłaszcza gdy jesteśmy w sztucznie nagrzanym pomieszczeniu. Wtedy włosy mogą być bardziej oklapnięte i tym samym szybciej się przetłuszczać. Oczywiście grzanie głowy zbyt ciepłym nawiewem, z małej odległości też nie jest dobre, we wszystkim trzeba mieć umiar. :) Uważam, że naturalne suszenie jest dobre, ale latem, na słoneczku, gdzie jest dobra cyrkulacja powietrza i nie ma spalin. Bowiem tam gdzie jest brud i kurz włosy przetłuszczają się szybciej, a mokre pasma bardziej je przyciągają/wchłaniają.
- Nakładanie zbyt dużej ilości kosmetyków np. odżywki czy maski lub nieprawidłowe ich spłukiwanie. To samo dotyczy się szamponu. Nadmiar silikonów i olejów, bez oczyszczania raz na jakiś czas mocnym detergentem.
;)
Sposoby na ograniczenie przetłuszczania:
- Stosowanie alkoholowych wcierek, ale z umiarem. Ponieważ niektórym mogą wzmagać przetłuszczanie, mnie przedłużają świeżość włosów.
- Mycie włosów szamponami z delikatnymi detergentami, a raz na jakiś czas mocnymi z SLS/SLES.
- Mycie włosów wtedy kiedy tego potrzebują. Uważam, że tak zwane „przetrzymywanie włosów” nic nie daje, a może się przyczynić do wzmożonego wypadania, nie mówiąc już o kwestiach estetycznych.
- Wcieranie własnoręcznie przygotowanych ziół w skalp lub gotowych wcierek z ich zawartością. Szampony z zwartością ziół np. miętą, pokrzywą, skrzypem, chmielem czy rozmarynem. U mnie bardzo dobrze działa farbowanie, naturalną mieszanką hennową.
- Umiejętne stosowanie suchych szamponów, czyli nie zamiast mycia tylko do odświeżenia pasm między jednym myciem, a drugim. Najlepiej w ten sposób: Prosty i szybki sposób na odświeżenie grzywki za pomocą suchego szamponu
- Zimą spryskanie czapki wewnątrz suchym szamponem: Co zrobić żeby włosy spod czapki nie były przyklapnięte i mniej się przetłuszczały?
- Dokładne dosuszenie włosów, zwłaszcza przy nasadzie. Pasma na długości można zostawić do samoistnego wysuszenia, o ile na dworze nie jest zimno, nie ma dużego wiatru i zanieczyszczeń. Dodatkowo pomaga lekkie wymodelowanie, podniesienie przy nasadzie prostokątną lub okrągłą szczotką. Ja tak robię czasem z grzywką, zwłaszcza, gdy jest już za długa i wpada mi do oczu: Okrągła szczotka Olivia Garden Thermo Active Ionic Boar Combo – modelowanie włosów okrągłą szczotką
- Rozsądne używanie silikonów i olei; na długości, a nie przy skórze głowy.
- Po myciu odsączanie nadmiaru wody z włosów w bawełnianą koszulkę, miękki ręczniczek np. z mikrofibry lub pieluchę tetrową, a nie zawijanie w turban z ręcznika. Zobacz: Czemu włosy długo schną? Sposób na przyśpieszanie schnięcia włosów – pielucha tetrowa
- Mycie w ciepłej/letniej, ale nie gorącej i też nie lodowatej wodzie.
- Mycie chociaż raz w miesiącu szczotek, grzebieni i innych przyrządów do stylizacji włosów.
- Częsta zmiana poszewki, zwłaszcza gdy olejujemy włosy na noc.
JEŻELI MASZ JAKIEŚ POMYSŁY/PATENTY NA OGRANICZENIE PRZETŁUSZCZANIA PODZIEL SIĘ TYM Z NAMI W KOMENTARZU. :)
Dodaj komentarz