Według producenta lotion Seboradin powinno się nakładać nie tylko na skórę głowy, ale i na całe włosy. Co jest delikatnie mówiąc bzdurą. Pierwszy w składzie jest alkohol, który stosowany na całą długość włosów, może je jedynie przesuszyć. Zwłaszcza jeżeli ktoś ma mocno zniszczone włosy... Ten lotion to nic innego jak po prostu wcierka, która stosuje się na skórę głowy i alkohol jest tu jak najbardziej na miejscu. Dzięki niemu inne substancje przenikają do skóry. Wiadomo, że alkohol może przesuszyć i podrażnić również skórę oraz włosy u jej nasady. Jednak są one o wiele mocniejsze niż np. końcówki. Piszę o tym na wstępie ponieważ producent może wprowadzać tym sposobem w błąd konsumenta, który niekoniecznie musi się znać na składach kosmetyków.
Na wstępie powiem, że zdążyłam przetestować baaaardzo dużo wcierek. Przez cały okres włosoamaniactwa stosowałam już: Seboren, Capitavit, ampułki Seboradin, ampułki Seboradin Forte, Joanne Czarna Rzepa, Jantar, Seboradin Lotion z żen-szeniem, ampułki Radical, aktywne serum ziołowe babuszki Agafi i różne wcierki domowej roboty (mam nadzieję, że niczego nie pominęłam). ;)
Z większości byłam bardzo zadowolona, tak samo było z wcierką Equilibra.