Zawsze pod koniec grudnia robię listę noworocznych postanowień. Spisanie planów i w tym również marzeń ułatwia mi skoncentrowanie się na nich i osiągnięcie zamierzonego celu.
„Plan działania” mam zapisany w kalendarzu, który noszę zawsze przy sobie. Często na niego spoglądam i poprzez konkretne poczynania czy wizualizację pragnień realizuję swoje zamiary. W moim przypadku naprawdę się to sprawdza. Spisując zamierzenia na nadchodzący rok, robię też podsumowanie poprzedniego. Zawsze udaje mi się wykonywać jakieś 95-99 % celów. :)
ZOBACZ TEŻ W JAKI SPOSÓB ROBIĆ POSTANOWENIE NOWOROCZNE: Akcja włosomaniaczek: Postanowienie noworoczne - dbam o włosy w 2015
W 2015 roku dotrzymałam siedem na dziewięć postanowień, m. in. zrobiłam prawo jazdy, pojechałam na wakacje takie jak chciałam, regularnie ćwiczę, przez co wymodelowałam nieco sylwetkę czy wyrównałam i zapuściłam włosy do biodra. No prawie…, bo brakuje im jakieś 5 cm. :) Ale ostatnio podcięłam ok. 8 cm, żeby je zrównać z krótszymi pasmami z przodu. Estetyka i zdrowy wygląd włosów są ważniejsze niż długość.
Rzeczy, których nie udało mi się zrealizować to pomysł, że przynajmniej raz w miesiącu pojadę w miejsce, którego nie znam oraz lot awionetką. Oba te marzenia przełożyłam na postanowienia 2016. :)
:)
Nie chce publicznie zdradzać wszystkiego, ale na nadchodzący rok życzę sobie np. wygrania kliku milionów w Lotto. :) A z takich bardziej realnych rzeczy; mam zamiar kupić samochód i nauczyć się dobrze jeździć, wyjechać na wakacje życia, zrobić idealne zdjęcie kokoszce wodnej czy być na meczu Euro 2016 Polska-Ukraina w Marsylii i zobaczyć pola lawendowe w Prowansji.
Marzy mi się też piękny zegarek z ptaszkami. :)
Lot awionetką, najlepiej na wakacjach życia :)
Pole lawendowe w Prowansji
Stadion w Marsylii
Zegarek z ptaszkami Olivia Burton :)
Kokoszka wodna - zdjęcie, które zrobiłam sama, ale w moim zdaniem nie jest idealne
SAMOCHÓD JESZCZE NIE WIEM JAKI CHCE MIEĆ, TZN. NIE WIEM NA JAKI BĘDZIE MNIE STAĆ. ;)
Dodaj komentarz