Tradycyjnie w ostatnim dniu miesiąca pokażę Wam, jakich produktów używałam do pielęgnacji swoich włosów.

Marcowa pielęgnacja włosów Kokoszki 2014
Szampony:
Do codziennej pielęgnacji używam szamponu Organicum do włosów przetłuszczających się. Stosuję go miesiąc i mogę ocenić, że to naprawdę dobry szampon. Pierwszy, który faktycznie ogranicza proces przetłuszczania się włosów. Nie jest to taki spektakularny efekt, że przedłuża świeżość o jeden czy dwa dni. Myję włosy co drugi dzień, zawsze rano. Często już pod koniec drugiego dnia (wieczorem) moje włosy są lekko tłuste. Z tym szamponem dopiero rano (w dniu kiedy mam je umyć) wyglądają na nieświeże. Tak więc pierwszy raz mam szampon do włosów przetłuszczających się, który rzeczywiście działa :)
Do mocnego oczyszczania, raz w tygodniu używam Barwy Lnianej z SLES.

Szampon Lniany Barwa i szampon Organicum
Maski i odżywki:
W tej kwestii moja pielęgnacja wyglądała tak samo jak w lutym. Używałam masek Bioetika; brązowej i niebieskiej. Niebieską w końcu skończyłam, używałam ją aż cztery i pół miesiąca, taka jest wydajna :) Oczywiście na przemian z innymi produktami, ale jednak... Niebieska Bioetika to świetny nawilżacz, ale lubię zmiany, więc cieszę się, że ją zużyłam ;)
Oprócz masek Bioetika, na moich włosach gościła niesilikonowa odżywka Organic Cedar i silikonowa odżywka Satinique Color Care.

Odżywka Cedar Organic, odżywka Satinique oraz maski Bioetika; niebieska i brązowa
Olejowanie:
Olejowałam włosy Alterrą migdały i papaja oraz olejkiem Yves Rocher, który również mi się skończył. Ten olejek to nie tylko dobry, ale i wydajny produkt, używałam go jakieś trzy miesiące. Polecam, jest wart swojej ceny. Jednak moje włosy w kwestii olejowania też wołają o zmianę ;) W kwietniu będę testować olejek Sesa :)

Olejek Alterra i olejek Yves Rocher
Serum, wcierki, mgiełki:
W marcu używałam dwóch wcierek. Capitavit, który wcieram na noc, co dwa dni i Eliksir ziołowy, aplikuję go na wilgotny skalp, po myciu włosów, przed suszeniem.
Po prawie pięciu miesiącach skończyło mi się serum Equilibra. Bardzo dobrze się sprawowało. Aloes, olej arganowy, olej lniany i wiele innych dobroci zamknięte w 50 ml opakowaniu. Wydajność niesamowita, zwłaszcza, że używałam serum po każdym myciu i nie oszczędzałam go.
Przy kłopotach z rozczesywaniem pomocą służyła mi lipowa mgiełka z Yves Rocher.

Mgiełka Yves Rocher, serum Equilibra oraz wcierki; Capitavit i Eliksir ziołowy Green Pharmacy
Komentarze
Wysłane przez wenus-lifestyle w 31.03.2014 Adres
Zapisuję sobie ten szampon do
Zapisuję sobie ten szampon do włosów przetłuszczających się, bo niestety mam z tym problem ;/
Ja niestety też :( Moje włosy
Ja niestety też :( Moje włosy szybko się przetłuszczają. Jeszcze mam grzywkę, więc muszę myć włosy co drugi dzień. Cieszę się, że nie codziennie...Niedługo dodam dokładną recenzję tego szamponu, ale jest naprawdę dobry.
Wysłane przez wenus-lifestyle w 01.04.2014 Adres
W takim razie czekam na Twoją
W takim razie czekam na Twoją recenzję :)
Dodaj komentarz