W lutym wylądowała odrobina nowości kosmetycznych na moich włosach. Oto jak przedstawiała się moja pielęgnacja włosów w lutym.
Musicie mi wybaczyć zdjęcie włosów, ktore jest dosyć słabej jakości. O tej porze roku ciężko zrobić ładne zdjęcie w domowych warunkach. Włosy po całodniowym warkoczu.

Lutowa pielęgnacja włosów Kokoszki 2014
Szampony:
Od dłuższego czasu do częstego mycia używam delikatnego szamponu Baikal Herbals, Objętość i siła, dla włosów cienkich i delikatnych. Jest już na wykończeniu, więc w marcu będę testować nowy szampon do codziennej pielęgnacji. Marzyłam o nim od dłuższego czasu i już czeka w szafie na pierwsze użycie :) Ale to będzie niespodzianka ;) Do oczyszczania włosów, raz w tygodniu nadal używałam Barwy Pokrzywowej, która również mi się kończy.

Szampon Barwa Pokrzywowa i szampon Baikal Herbals, Objętość i siła
Maski i odżywki:
Nadal używam obu masek Bioetika; brązowej i niebieskiej. Sprawują się świetnie i są bardzo wydajne, więc jeszcze trochę będą gościć na moich włosach :) Oprócz tego stosuję niesilikonową odżywkę na Organic Cedar Palenta Organica, na bazie organicznego oleju cedrowego. Nowym produktem w lutowej pielęgnacji jest również mocno silikonowa odżywka Satinique - Color Care.

Maski Bioetika; brązowa i niebieska, odżywka Organic Cedar Planeta Organica i odżywka Satinique - Color Care
Olejowanie:
Do olejowania używałam naprzemiennie olejku z Yves Rocher (aplikuję go na noc) oraz olejek Alterra migdały i papaja, który mieszałam z odżywką/maską i nakładałam przed myciem. Przy olejowaniu Alterrą, stosowałam przed myciem odżywkę rozmarynową na sam skalp (raz w tygodniu), w celu wzmocnienia cebulek włosowych. Odżywka ta właśnie mi się skończyła i jak na razie nie planuje stosować żadnych tego typu kosmetyków na skórę głowy, ze względu na tendencję do przetłuszczania...

Odżywka rozmarynowa Dr Beta, olejek Alterra migdały i papaja oraz olejek Yves Rocher
Serum, wcierki, mgiełki:
W porównaniu ze styczniem, lutowy zestaw jest bardzo podobny. Dalej dokańczam serum Equilibra, które jest tak wydajne, że końca nie widać :) Równie wydajna okazała się, wcierka Babuszki Agafii 7 ziół, którą zużyłam pod koniec lutego, aż po trzech miesiącach regularnego stosowania! :) Tak więc spodziewajcie się w marcu recenzji nowej wcierki, którą zacznę testować od marca.
Przy problemach z rozczesywaniem stosowałam lipową mgiełkę Yves Rocher.

Serum Equilibra Tricologica, mgiełka lipowa Yves Rocher i wcierka Babuszki Agafii 7 ziół
Dodaj komentarz