Recenzja maski Glinka i Kokos do włosów niskoporowatych od Anwen – maska anwenówka, która skradła moje serce

Kiedy dowiedziałam się o tym, że Anwen wyprodukowała własne maski do włosów, byłam zachwycona! Między innymi dzięki niej zaczęłam być włosomaniaczką, to ona obok BlondHairCare była moją pierwsza inspiracją i skarbnicą wiedzy jeżeli chodzi o pielęgnację włosów.
Dlatego nawet nie musiałabym czytać składu, a zaufałabym tym kosmetykom w ciemno, bo wiem, że taka włosomaniaczka jak Anwen, nie zrobiłaby krzywdy innym włosmaniaczkom. :)

Ponieważ moje kłaczki są zdecydowanie niskoporowate to sięgnęłam po maskę właśnie do tego rodzaju włosów oraz także do średnioporowatych. Anwen stworzyła również propozycję dla posiadaczek włosów wysokoporowatych.

Jeżeli nie wiecie o co w ogóle „kaman” z tą porowatością to możecie sprawdzić jaka jest Wasza i odsyłam w tej sprawie do testu na stronie sklepu Anwen: Poznaj swoją porowatość

Mój wynik quizu to niska porowatość - 29 na 33 punktów :)
 

Pięknie zapakowane maski :)

Opinia Kokoszki:

Moje włosy to klasyka gatunku, jeżeli chodzi o porowatość. Typowe niskopory, gładkie, błyszczące, śliskie, proste, które bardzo łatwo obciążyć i przetłuścić, często brak im objętości i lekkości.

Maska Anwen rozwiązuje wszystkie te problemy i jest naprawdę genialna! Jeden z lepszych kosmetyków jaki miałam okazję ostatnio stosować.
Anwen, jeżeli to czytasz stwórz też szampon z glinką z tej samej serii! Błagam! :)

Maska nawilża i nabłyszcza włosy, ale zupełnie ich nie obciąża. Mam wrażanie, że fryzura nawet dłużej utrzymuje świeżość, jest pełna, objętości i lekkości. Pasma są bardziej odbite od nasady, nabierają życia. Są przy tym mega miłe w dotyku, gładkie, sprężyste i elastyczne. Kocham, kocham i jeszcze raz kocham!

I weź tu zrób zdjęcie na bloga... :)

Myślę, że dużą robotę robi tu biała glinka, którą mamy już na trzecim miejscu w składzie, zaraz po wodzie i emoliencie. Po za tym z ciekawszych składników znajdziemy olej kokosowy, olej z babassu, glicerynę, kwas hialuronowy, pantenol, argininę i cysteinę, która jest idealna dla niskoporowatych pasm.

Kilka lat temu, na początku swojego włosomaniactwa, zainspirowana chyba właśnie Anwen, zastosowałam czystą cysteinę na włosy, zrobiłam płukankę. To był koszmar, pasma wyglądały świetnie, ale zapach… Siarka wymieszana z mocznikiem i kij wie czym jeszcze. „Zabieg” wykonałam w dniu wyjazdu w góry, całą drogę w autokarze śmierdziałam niemiłosiernie. Współczuję pasażerom, którzy jechali razem ze mną. :) Włosy suchnęły nawet po dwukrotnym umyciu i wysuszeniu. Szok!

Jak się domyślacie już nigdy w życiu nie sięgnęłam po cysteinę. :) Jednak w masce jest w ilości rozsądnej, stłumiona innymi zapachami i oczywiście zupełnie jej nie czuć. Jednak pozytywny efekt jej działania pozostaje na włosach. :)

Jeżeli jesteśmy już w temacie zapachów, to jedynym minusem maski Anwen jest jej woń, mocno cytrusowa, nie podoba mi się. Generalnie nie lubię wszelkich sztucznych cytrusowych zapachów, kojarzą mi się po prostu z kostką do toalety. :) Na szczęście woń nie utrzymuje się na włosach, więc problem znika.

Po za tym maska ma kremową konsystencję i jest mega gęsta przez co bardzo wydajna, dobrze nakłada się ją na włosy. Za 200 ml pudełko zapłacimy 39 zł. Głównie jest dostępna u Anwen w jej sklepie internetowym i jak na razie gdzieniegdzie w mniejszych drogeriach np. w Krakowie.
Maska sprawdza się dobrze zarówno nałożona na 2-3 minuty jak i np. na pół godziny. Choć zawsze lubię przytrzymać ją dłużej na włosach.

Dodatkowym plusem jest to, że maski Anwen są zabezpieczone sreberkiem, więc mamy pewność, że wcześniej nikt ich nie otwierał. :)

Opis producenta:

Maska do włosów niskoporowatych.
Twoje włosy są cienkie, oklapnięte u nasady i brak im objętości? To znak, że ta maska jest dla Ciebie! Intensywnie pielęgnuje, jednocześnie nie obciążając włosów. Dzięki zawartości glinki i odpowiednio dobranych do porowatości aminokwasów sprawia, że włosy zyskują objętość. Kwas hialuronowy i gliceryna zapewniają im dodatkowe nawilżenie, a panthenol je wzmacnia. Maska zawiera też optymalnie dopasowane do potrzeb Twoich niskoporowatych włosów oleje: kokosowy i babassu, które działają odżywczo i poprawiają elastyczność.
Sposób użycia: Nałóż maskę na umyte i wilgotne włosy. Pozostaw na włosach na 3 do 30 minut, a następnie spłucz.