Antybakteryjny żel myjący Ava z olejkami eterycznymi – cera tłusta i trądzikowa

Świetny żel do mycia twarzy, jak na razie nie mam zamiaru zmieniać go na inny. Bardzo dobrze reguluje produkcję sebum, zawiera delikatne substancje myjące i olejki eteryczne, które moja cera polubiła. Porządnie oczyszcza, delikatnie matowi, ale nie wysusza skóry.

Opinia Kokoszki:

W wyżej wymienionym opisie są zawarte najważniejsze zalety żelu Ava. Zawiera tylko po dwa detergenty i konserwanty, które są zaliczane do tych delikatnych. Żel nie ma SLSu, alkoholu, sztucznych substancji zapachowych, parabenów ani innych składników, które mogą podrażniać czy szkodzić w jakiś inny sposób. W składzie są dwa naturalne prebiotyki, czyli składniki, które stymulują wzrost naturalnej mikroflory bakteryjnej, występującej w organizmie człowieka. Prebiotyki działają wybiórczo, selektywnie stymulują wzrost i namnażanie się naturalnych bakterii, natomiast hamują wzrost bakterii patogennych. Utrzymują równowagę naturalnej flory bakteryjnej, pomagają w zachowaniu ładnego wyglądu skóry.

Antybakteryjny żel myjący Ava z olejkami eterycznymi

Ze składników roślinnych żel Ava zawiera trzy olejki eteryczne; z drzewa herbacianego (który może wywoływać reakcję alergiczną), lawendowy i z trawy cytrynowej. Działają między innymi bakteriobójczo, grzybobójczo, antywirusowo, przeciwzapalnie, przeciwtrądzikowo, regulują sebum. Olejki te są stworzone do cery tłustej, mieszanej, skłonnej do wyprysków. Żel zawiera także olej jojoba, który działa przeciwzapalnie, nie pozostawia tłustej warstwy i nie zapycha skóry.

Na początku przeszkadzał mi zapach żelu, jest mocno lawendowy, jakby cytrynowy, nie lubię takich aromatów. Po dłuższym czasie przyzwyczaiłam się, zwłaszcza, że to naturalne zapachy olejków eterycznych. Podobną, ale bardziej intensywną woń ma tonik Ave z tej samej serii. Byłam z niego bardzo zadowolona. W połączeniu z żelem dawał super efekt świeżości, oczyszczenia i zwężania porów.

Antybakteryjny żel myjący i tonik Ava z olejkami eterycznymi

Żel potrafi oczyścić buzię na cały dzień, do tego stopnia, że nie błyszczy się, nie przetłuszcza nadmiernie. Przy tym skóra nie jest wysuszona ani podrażniona – rewelacja. Co prawda nie zmniejsza ilości wyprysków, przy miesiączce dalej wyskakują niespodzianki, ale u mnie zwykły żel nic na to nie zaradzi... Jednak ogólnie czuję, że żel, dobrze oczyszcza mi skórę i  jest ona mniej podatna na zanieczyszczenia, zaskórniki, pryszcze. Bardzo go lubię, czuję komfort podczas jego stosowania.
Konsystencja jest gęsta, zawiera pojedyncze granulki, które raczej nic nie robią szczególnego ;) Żel daje bardzo delikatny efekt chłodzenia. Słabo się pieni, ale to nie stwarza problemu podczas stosowania. Nie trzeba dużej ilości żelu, żeby umyć całą buzię. Stosuję go już 1,5 miesiąca i oceniam, że starczy mi go jeszcze na jakieś dwa tygodnie. Przydatność żelu do zużycia, to tylko dwa miesiące po otwarciu, tak więc w sam raz :) Taka krótka data użycia potwierdza, że nie ma w nim dużo konserwantów :) Żel jest zabezpieczony stemplem, tak więc jest bezpieczeństwo, że nikt go nie otworzył przed nami w sklepie.
Ja swój kupiłam w Hebe, za 11,99 zł za 200 ml. Uważam, że przystępna cena za produkt o takim składzie i działaniu :) Jak mi się skończy, to polecę po kolejny, jak na razie mi się nie znudził i sprawdza się świetnie, zwłaszcza w porze letniej, gdy skóra szybciej mi się przetłuszcza.

Opis producenta:

Antybakteryjny żel myjący

Głęboko oczyszcza skórę z martwych komórek naskórka i innych zanieczyszczeń. Normalizuje wydzielanie sebum oraz zapobiega rozwojowi bakterii utrzymać naturalne pH skóry. Skóra staje się gładka i matowa a pory są widocznie zmniejszone.