Chciałam poruszyć dosyć oczywisty, przynajmniej jak dla mnie temat. Jednak myślę, że znajdą się osoby dla których to o czym napisze będzie małym odkryciem. ;)
Chodzi mi generalnie o to, że czasem spotykam się z opinią, że jakaś maska czy odżywka pomimo tego, że u wielu osób jest hitem u kogoś się nie sprawdza lub po prostu nie robi szału. :) Często dostaje wiadomości, że nakładacie na włosy różne produkty, a one dalej źle wyglądają i właściwie to nic im nie pomaga.
Myślę, że to często kwestia nieumiejętnej aplikacji niektórych kosmetyków. Dziś chciałam poruszyć temat sposobu nakładania maski lub odżywki na włosy. :) Nazwałam to „masażem” włosów. :)
Chodzi o to, że takie zwykłe nakładanie maski, pomyzianie nią włosów tylko z wierzchu nie ma większego sensu. Zwłaszcza, gdy ktoś ma gęste czy długie włosy (lub jedno i drugie), bo kosmetyk nie dotrze do każdego pasma, a zaledwie pokryje je tylko powierzchownie. Wtedy nawet najlepsza maska czy odżywka nie ma prawa zadziałać cudów na głowie...
Jak więc aplikuję maskę/odżywkę na włosy?
Po pierwsze przed myciem dokładnie je rozczesuję. Wtedy nie pokołtunią się w kontakcie z szamponem, a następnie będzie łatwiej dość z maską/odżywką do każdego zakamarka. Aplikację maski zaczynam od końcówek i pomału nakładam ją coraz wyżej, aż do wysokości ucha. Nie robię tego oczywiście pod włos, tylko zgonie z kierunkiem wzrostu. Dokładnie wmasowuję kosmetyk pasmo po paśmie, delikatnie je ugniatam i masuję. Naprzemiennie wykonuje dwie czynności: rozczesuję palcami maskę na włosach tak jak grzebieniem oraz „wprarsowuję” ją złączonymi dłońmi, przesuwając z góry na dół.
Taki masaż wykonuję czasem nawet kilka minut. Myślę, że to o wiele bardziej efektywne niż trzymanie maski przez pół godziny na włosach...
Dzięki tym prostym patentom produkty dokładnie wnikają w łuskę i sprawiają, że włosy są faktycznie odżywione, nawilżone, a kosmetyk ma szansę zadziałać i dać z siebie maksimum możliwości. :)
Jestem ciekawa jakie Wy macie sposoby nakładania masek i odżywek? :)
Komentarze
Wysłane przez Asia w 14.07.2016 Adres
Ja najchętniej nakładam
Ja najchętniej nakładam odżywkę na dłoń, rozcieram żeby zrobiła się ciepła i wmasowuję we włosy - od końcówek po cebulki. Na grzywkę i na końcówki daję najwięcej produkty, a przy głowie mało - żeby włosy się nie przetłuszczały.
Roztarcie odżywki w dłoniach
Roztarcie odżywki w dłoniach to dobry pomysł. :)
Wysłane przez Refleksolog w 15.05.2017 Adres
Interesujący artykuł.
Interesujący artykuł.
Gdy już jesteśmy przy masażu w okoliach głowy warto byłoby zapoznać się z tematyką refleksoterapii twarzy - bardzo ciekawa sprawa, którą polecam serdecznie Waszej uwadze.
Dodaj komentarz