To już druga maska Anwen, którą testuję. Pomimo tego, że Glinka i Kokos do niskoporowatych sprawdziła się u mnie o wiele lepiej to tę też polubiłam. Przede wszystkim oba produkty zdecydowanie różnią się od siebie zarówno składem jak i działaniem.
Marka Montibello obchodzi w tym roku pięćdziesiąte urodziny, więc wpuścili z tej okazji limitowaną serię regeneracyjnego serum do włosów, które stosuje się na noc. Miałam okazję już przetestować Elixir no. 50.
Kiedy dowiedziałam się o tym, że Anwen wyprodukowała własne maski do włosów, byłam zachwycona! Między innymi dzięki niej zaczęłam być włosomaniaczką, to ona obok BlondHairCare była moją pierwsza inspiracją i skarbnicą wiedzy jeżeli chodzi o pielęgnację włosów.
Chciałam Wam dzisiaj przedstawić świetne moim zdaniem ampułki marki Montibello. Zawierają wiele wyjątkowych i raczej rzadko spotykanych składników, które dosyć mocno mnie zaciekawiły. O niektórych nawet wcześniej nie wiedziałam, że istnieją.
Zebrało mnie dziś na wspomnienia. Pomimo tego, że jako dziecko nie miałam klasycznych pomysłów, żeby np. samodzielnie obcinać sobie grzywkę czy całe włosy, to było kilka sytuacji, które do najmądrzejszych nie należały.
Kocham słońce jak chyba nikt na świecie. :) Moja miłość do opalania może świadczyć o tym, że w poprzednim wcieleniu byłam jaszczurką albo buszmenką z afrykańskiej wioski. :)