Czesanie, zwłaszcza długich włosów to bardzo ważny element pielęgnacji. Jako posiadaczka długich, dosyć cienkich i skłonnych do plątania włosów, stwierdzam, że czesanie to niejako sztuka :) Nieraz miałam ochotę się popłakać, gdy wiatr skołtunił mi włosy i „nic się nie dało zrobić”. Zanim nauczyłam się prawidłowo czesać, zszarpałam sobie dużo nerwów i wyrwałam niepotrzebnie wiele włosów. Czesanie długich włosów wymaga odrobiny cierpliwości, spokoju, delikatności i czasu.
Wybór szczotki i grzebienia
Najważniejszy jest wybór szczotki i grzebienia. Przyrządy te powinny być najwyższej jakości, wykonane z naturalnych materiałów np. z drewna. Struktura drewna nie szarpie włosów i nie narusza ich struktury. Plastikowe szczotki pomimo tego, że są tanie, często moją nierówną, chropowatą powierzchnię (zwłaszcza na złączeniach), dlatego mogą niszczyć strukturę włosów i elektryzować je. Ja osobiście lubię szczotki o nylonowych igłach, zakończone kuleczkami, ponieważ są elastyczne i delikatne dla skóry głowy. Nie wyobrażam sobie, używać szczotki np. z metalowymi igłami, brrr...
U wielu osób sprawdzają się szczotki z włosia dzika, ponieważ są bardzo delikatne. U mnie taka szczotka zamiast czesać puszyła włosy. Moje włosy są chyba zbyt cienkie i włosie dzika nie wbija się w nie, tylko „myzia” je z zewnątrz. Osobiście uważam, że włosie dzika sprawdza się, ale u osób, o grubszych, mocniejszych włosach.
Trzy przyrządy do czesania bez których nie mogę się obejść:
- Drewniany grzebień z szeroko rozstawionymi zębami, którym rozczesuję włosy po myciu, gdy są wilgotne. Teoretycznie nie powinno się rozczesywać włosów na mokro, ponieważ wtedy są bardziej podatne na uszkodzenia. (Wyjątkiem są włosy kręcone, których nie rozczesuje się na sucho, bo robią się sianowate, a`la afro). Jednak ja muszę trochę rozczesać je, gdy są mokre, ponieważ jakbym miała czekać, aż same wyschną to trwałoby to wieki. Najpierw odsączam je z nadmiaru wody i nie czeszę włosów z których kapie woda :) Rozczesuję je oczywiście bardzo delikatnie i robię to krótko, potem podsuszam włosy suszarką. Jeżeli też musicie rozczesywać włosy na mokro to jedynym słusznym do tego narzędziem jest właśnie grzebień z szeroko rozstawionymi zębami.
Grzebień grzebień The Body Shop
- Tangle Teezer, którym rozczesuję włosy w awaryjnych sytuacjach, kołtunach itd. Stosuję go wtedy, gdy nie działają już inne delikatne sposoby jak rozczesywanie placami.
Tangle Teezer
- Drewniana szczotka z drewnianymi igłami. Jak dla mnie to najlepsze narzędzie do moich długich, cienkich i prostych włosów. Czeszę nią włosy co dziennie, ponieważ jest delikatna, nie wyrywa włosów i nie niszczy ich struktury.
Drewniane szczotki do włosów
Zobacz też:
Szczotki i grzebienie Kokoszki - Tangle Teezer, Braun Satin Hair, The Body Shop, CHI TURBO i inne
Okrągła szczotka Olivia Garden Thermo Active Ionic Boar Combo – modelowanie włosów okrągłą szczotką
Edgar Degas, Naga kobieta czesząca włosy, źródło: edusens.blogspot.com
Jak czesać włosy? Jak radzić sobie z kołtunami?
Ja zanim zaczynam czesać włosy szczotką to rozczesuję je delikatnie palcami. Jak natrafię na mały kołtun lub miejsce, gdzie włosy zbiły się w kolonię to skupiam się na tym fragmencie włosów i delikatnie rozdzielam pasma. Dopiero potem używam szczotki. Szarpanie kołtunów szczotką może spowodować, że zrobimy sobie jeszcze większy kołtun albo rozerwiemy w tym miejscu włosy... Ciągnięcie kołtunów sprawia, że ciągniemy cebulki włosowe, osłabiając je, wyrywając tym samym dużo zdrowych włosów...
Jeżeli włosy są do ramion, do pasa lub dłuższe to szczotkowanie należy rozplanować. Ja dzielę włosy na dwie części i kładę je na piersiach. Zaczynam szczotkowanie od końcówek, nie od nasady. Chwytam włosy kilka centymetrów nad końcami i czeszę. Jeżeli szczotka nie natyka się na opór, to łapę włosy coraz wyżej i przeciągam szczotką coraz dłuższe pasma. I tak do skutku, aż ostatni ruch szczotką będzie gładki od nasady po końce. W ten sposób nie skołtunimy włosów, a jeżeli natrafimy na kołtun to możemy go rozplątać palcami. Takie rozczesywanie jest bezbolesne, bez zbędnego szarpania i wyrywania. Jeżeli będziemy jechać szczotką od razu, od nasady to możemy powiększyć kołtun i narobić sobie więcej problemu.
Czesanie włosów |
Prawidłowe czesanie włosów od nasady wzmacnia cebulki włosowe, ponieważ zapewnia utrzymanie równowagi tlenowej w tkance podskórnej, gdzie znajdują się mieszki włosowe. Takie szczotkowanie to naturalny masaż dla skalpu, włosy otrzymują wtedy niezbędną porcję tlenu, potrzebną do prawidłowego wzrostu, na każdym etapie rozwoju. Jednak szarpanie na siłę włosów nie wzmacnia cebulek, tylko je osłabia, powodując szybsze wypadanie mocnych włosów, które mogłyby jeszcze długo sobie rosnąć.
Dzięki czesaniu usuwamy z włosów resztki kosmetyków, brud, kurz, martwe fragmenty naskórka i obumarłe włosy, które i tak wypadną. Regularne czesanie włosów sprawia, że rozprowadzamy naturalne sebum na całą długość. Cienka warstwa tłuszczu to naturalna ochrona włosów przed uszkodzeniami, utratą wilgoci, wiatrem, słońcem, wysoką i niską temperaturą. Trzeba jednak uważać. Moje włosy są skłonne do przetłuszczania i zbyt częste szczotkowanie przyśpiesza przetłuszczanie. Ja obowiązkowo czeszę włosy rano i wieczorem oraz maksymalnie jeden, dwa razy w ciągu dnia.
W sytuacjach awaryjnych służy mi także pomocą lipowy spray z Yves Rocher ułatwiający rozczesywanie. Jest dla mnie niezastąpiony w tej kwestii i nie obciąża włosów, jak inne kosmetyki tego typu.
Jakie są Wasze sposoby na bezproblemowe rozczesywanie włosów?
Komentarze
Wysłane przez Jaskółcze Ziele w 24.04.2014 Adres
Mam w planach kupić sobie TT
Mam w planach kupić sobie TT - taki mały spóźniony prezencik na święta dla siebie :) Generalnie raczej rozczesuję włosy z odżywką na nich, bo mi się lekko falują i mam wtedy 100% pewności, że mi się nie spuszą na cały dzień :) Jednak gdy widzę, że tego dnia loków nie będzie, czeszę tak jak Ty :)
Mam też odżywkę b/s z Ziai wygładzającą, też nieźle pomaga.
P.S. Jest jakiś magiczny sposób na zaobserwowanie Twojego bloga? :)
Dawno nie rozczesywałam
Dawno nie rozczesywałam włosów na odżywkę, muszę powrócic do tego sposobu. Jeżeli chcesz obserwować bloga to możesz subskrybować kanał RSS. Pomarańczowy znaczek na doln strony :) Przymierzam się do założenia profilu na FB dla mojego bloga :)
Wysłane przez wenus-lifestyle w 27.04.2014 Adres
Muszę sobie kupić taką
Muszę sobie kupić taką szczotkę z drewnianymi igiełkami, obecnie jestem zakochana w tej z włosia dzika. Nie mam grubych włosów, zdarza się, że czasami się puszą, ale rzadko i ogólnie zauważyłam dużą poprawę kondycji włosów odkąd jej używam :P
Jeżeli będziesz miała ochotę jeszcze kiedyś zarykować z taką szczotką, to polecam przetestować różne szczotki, bo różnią się one między sobą rodzajami włosia użytymi do wyrobu danej szczotki - niektóre to twarde, sztywne "igiełki", inne delikatniejsze. Może po prostu polecono Ci opcję nie dla Twoich włosów?
Używałam szczotki Khaja,
Używałam szczotki Khaja, wersja helena tradycyjna :) Nie wiem czemu, ale w ogóle mi nie czesała włosów, a jak już czesała to miałam tak spuszone włosy, że szok. Normalnie po niczym takich nie mam...
Wysłane przez Julia w 06.12.2014 Adres
Mam puszące włosy, dlatego
Mam puszące włosy, dlatego zaczęłam używać szczotki For Your Beauty. Używam do tego olejek orientalny z Marionu, jedwab i balsam. Po tygodniu zauważyłam że mniej się puszą, wyprostowane dłużej trzymają
Fajnie, że udało Ci się
Fajnie, że udało Ci się znaleźć sposób na puszenie, ja akurat nie mam z tym problemu, bo moje włosy są lejące i ciężkie. Myślę, że regularne olejowanie może też zmniejszyć puszenie się włosów.
Wysłane przez asia w 22.11.2015 Adres
jak dla mnie, to sposób
jak dla mnie, to sposób czesania "od końówek" długich włosów jest naturalny (też mam długie włosy) i logiczny, ale czy ktoś mi może powiedzieć dlaczego fryzjerki mają logikę inną i zaczynają zwykle od szarpania włosów od góry i siłowego rozczesywania kołtunów w połowie włosów, które nota bene same zrobiły w wyniku bezmyślności????
Dodaj komentarz