Intensywnie regenerująca maska do włosów z kolagenem i olejem żurawinowym GO Cranberry

Regenerująca maska GO Cranberry to mocno emolientowy, gęsty i treściwy produkt o przyjaznym i dosyć naturalnym składzie. W pierwszej kolejności rzuca się w oczy konsystencja kosmetyku, która bardzie przypomina masło niż maskę. Po odwróceniu słoiczka „do góry nogami” nie ma prawa nic spłynąć. :) Lubię tego typu produkty do włosów.

Opinia Kokoszki:

Maska jest prosta, ale bogata. Zdecydowanie królują w niej emolienty: olej z wiesiołka, olej żurawinowy i tłusty emolient Myristyl Myristate. W składzie najdziemy też nawilżający pantenol, który jest humektantem i niskocząsteczkowy kolagen morski, czyli protieny w czystej postaci. :)
Myślałam, że połączenie wszystkich rodzajów substancji, czyli emolientów, humektantów i protein w jednym produkcie da optymalny efekt na moich włosach. Jednak maska nie jest moim ideałem. Włosy są po niej niby OK, ale brakuje im śliskości i blasku. Maska daje ładne dociążenie włosom, jednocześnie nie przetłuszczając ich, ale nie jest to taki efekt jaki lubię najbardziej.

Intensywnie regenerująca maska do włosów z kolagenem i olejem żurawinowym GO Cranberry

Myślałam, że niskocząsteczkowy kolagen będzie bardziej pasował do niskoporowatych włosów – takich jak moje, ale to chyba nie w tym rzecz. Olej z wiesiołka, który znajdziemy wysoko w składzie jest olejem niewnikającym, czyli takim, który bardziej tworzy na włosach film niż wchłania się łodygi włosów. Tego typu oleje bardziej sprawdzają sprawdzają się na włosach wysokoporowatych lub zniszczonych utlenianiem, farbowaniem, prostowaniem itd. Podobnie jest z olejem żurawinowym.
Dlatego wydaje mi się, że maska GO Cranberry może być naprawdę świetna i dawać efekt WOW, ale na włosach:
1.Wysokoporowatych
2.Zniszczonych (prostowaniem, utlenianiem, farbowaniem itd.)
3.Kręconych
4.Lub wszystkich powyższych razem. :)

Tak jak wspomniałam moim włosom brakuje tego „czegoś” po zastosowaniu tej maski, bez względu na to czy nałożę ją na parę minut czy pół godziny. Jednak zauważyłam, że bardzo dobrze się nadaje do emulgowania oleju oraz daje o wiele lepszy efekt wymieszana z kroplą gliceryny lub kwasu mlekowego.
Po za tym maska ma przyjemny zapach, wygodne opakowanie i jest dosyć wydajna. Za 200 ml słoiczek zapłacimy 29 zł, maska jest raczej dostępna tylko przez internet. Ja swoją kupiłam trochę taniej za 24 zł na Targach Kosmetycznych Venus.

Intensywnie regenerująca maska do włosów z kolagenem i olejem żurawinowym GO Cranberry

Opis producenta:

Intensywnie Regenerująca Maska Do Włosów z Kolagenem i Olejem Żurawinowym przeznaczona jest do pielęgnacji włosów zniszczonych zabiegami fryzjerskimi, przesuszonych, łamliwych. Regularne stosowanie zapewnia odbudowę struktury włosów, które stają się miękkie w dotyku i gładkie. Włosy odzyskują blask i zdrowy wygląd. Składniki maski dobrane są w taki sposób, aby włosy świetnie się rozczesywały bez zastosowania silikonów. Niskocząsteczkowy kolagen morski rekonstruuje keratynowy budulec włosa i zamyka łuskę co uniemożliwia utratę nawilżenia i substancji odżywczych oraz chroni przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych, także podczas stylizacji fryzury. Olej żurawinowy to naturalny emolient o działaniu wzmacniającym i odżywczym. Olejek z wiesiołka sprawia, że włosy stają się lśniące i sprężyste. Panthenol stanowi doskonałe spoiwo elementów budulcowych włosa, dzięki niemu włosy stają się grubsze, bardziej elastyczne.