Mydełko odżywcze Sesa do włosów

W tej małej 75 gramowej kosteczce zamknięte są drogocenne hinduskie skarby :) Zioła i oleje, które problematyczna skóra głowy może pokochać. Ja co do tego mydełka mam mieszane uczucia, ale...
Zrobiło się dosyć głośno o tym mydełku we włosowej blogosferze. Gdyby nie to, że całkiem przypadkiem natknęłam się na to mydło w mojej ulubionej zielarni, to pewnie nie zamawiałabym go specjalnie przez internet. Do tego niska cena – 7,50 zł zachęciła mnie do zakupu.

Opinia Kokoszki:

Po jakiś dwóch miesiącach użytkowania mydełka, dopiero dziś zrobiłam analizę jego składu. Pierwsze dwa składniki są pochodnymi oleju palmowego, co szczerze mówiąc nastawiło mnie negatywnie do tego produktu :( Jeżeli komuś nie jest znany problem pozyskiwania oleju palmowego to odsyłam do artykułu: Pozyskiwanie oleju palmowego okupione śmiercią

Nie wiem po prostu czy składniki pozyskiwane z oleju palmowego w tym mydełku pochodzą z legalnych źródeł i czy mają certyfikat... Jeżeli nie to więcej nie kupię tego mydła. O problemie związanym z pozyskiwaniem oleju palmowego dowiedziałam się później, po kupieniu mydełka ;/

Mydełko odżywcze Sesa do włosów

Skład mydła jest bardzo bogaty, zwiera mnóstwo ziół i olei, które mogą pomóc w różnych chorobach skóry głowy np. łupieżu. Mydełko może się przyczynić do zmniejszenia wypadania i szybszego przyrostu włosów. Producent zaleca stosowanie mydła raz w tygodniu. Należy zmoczyć włosy, umyć skalp mydłem i po godzinie umyć włosy szamponem.
Ja nie trzymałam piany z tego mydła, aż tak długo. Mydełko najczęściej stosuję po całonocnym olejowaniu i w takiej roli sprawdza się najlepiej. Zwłaszcza, gdy nakładam olej na skórę głowy, ponieważ mydełko dobrze go domywa.
Wygląda to tak. Wieczorem przed snem nakładam olej na włosy i skalp. Rano moczę całe włosy, skórę głowy myję mydełkiem Sesa, a na resztę włosów nakładam odżywkę lub maskę, aby zemulgować olej. Po 15 minutach spłukuję wszystko i myję włosy dwukrotnie delikatnym szamponem.
Używając mydełka mam gwarancję, że dokładnie domyję olej ze skalpu. Włosy po mydełku dłużej zachowują świeżość. Szampon niesamowicie się pieni. Mydło oprócz ziół i olei zawiera detergenty, zarówno te delikatne jak i jeden mocny - SLS (dosyć daleko w składzie). Mydło nie wysusza ani nie obciąża moich skłonnych do przetłuszczania włosów.
Ciężko mi sprecyzować czy mydełko działa na łupież i inne problemy ze skórą głowy, ponieważ takich problemów nie mam. Nie jest to produkt bez którego nie wyobrażam sobie życia :) Traktuję go jako uatrakcyjnienie pielęgnacji włosów. Wierze, że te wszystkie cudowne zioła w jakiś sposób oddziałują pozytywnie na moją skórę głowy. Chociaż nie wiem czy trzymanie tak krótko tych składników, ma jakiekolwiek znaczenie tak naprawdę... :)

Mydełko odżywcze Sesa do włosów

Mydełko Sesa na pewno nie zastąpi szamponu, ponieważ bez zmycia mydła szamponem, na włosach zostaje taki lekko, tępy, mydlany osad. Pomimo to mydło bardzo dobrze się pieni, dzięki czemu aplikacja jest wygodna.
Mydełko ma dosyć miły, kadzidlany zapach. Dla niektórych osób może być zbyt duszący, mnie się podoba. Mydełko Sesa jest kosmicznie wydajne, mam wrażenie, że go nie ubywa. Stosowane raz w tygodniu powinno starczyć na długie miesiące. Używam je raz w tygodniu, zdarza się, że raz na dwa tygodnie. Mydełko przechowuję w zamykanej mydelniczce.

Ktoś stosował to mydełko? Jakie wrażenia?

Opis producenta:

Bogate w naturalne wyciągi z ziół oraz sześć cennych olejków, mydełko Sesa usuwa problemy takie jak łupież, wypadanie włosów, swędzenie skóry głowy. Jest wspaniałym sposobem na odżywienie włosów i przywrócenie im witalności.
Polecane do stosowania raz w tygodniu. Zwilż mydełko, wytwórz dużo piany i wmasuj ją w skórę głowy i włosy. Pozostaw na około godzinę lub dwie a następnie spłucz dokładnie. W zależności od rodzaju włosów, po zastosowaniu może być potrzebne umycie delikatnym szamponem.
Mydełko Sesa jest doskonałym uzupełnieniem kuracji Olejkiem Sesa.