Niebieska maska Bioetika, Crema di Essenza – Natural I, czyli mocne nawilżenie dla włosów

Na maskę Bioetika czaiłam się już przez dłuższy czas Gdzie nie spojrzeć, można przeczytać same dobre opinie na jej temat. Stacjonarnie jest dostępna tylko w Makro, gdzie trzeba mieć kartę, aby robić tam zakupy. W końcu udało mi się ją zdobyć i udałam się po niebieską oraz brązową maskę Bioetika.

Opinia Kokoszki:

Maska jest naprawdę świetna, przekonałam się o tym od pierwszego użycia. Ma bardzo prosty i konkretny skład. Nie zawiera silikonów. Dobrze nawilża i przede wszystkim wygładza włosy. Są niesamowicie mięciutkie po tej masce, takie delikatne w dotyku. Po prostu bomba :) Widać więc, że minimalizm to podstawa wszystkiego. W masce właściwie oprócz paru konserwantów i nawilżaczy mamy tylko aloes i olej z kokosa. Nic więcej. Wniosek z tego, że nie trzeba wielu składników, aby włosy wyglądały dobrze, a potrzeba kilku konkretnych. Już kiedyś pisałam, że uwielbiam aloes, gdyż służy kondycji moich włosów. Mocno je nawilża, są po nim miękkie i błyszczące. Zaraz po aloesie w składzie znajduje się wyżej wymieniony olej z kokosa, który zawiera dużo witamin, przede wszystkim E, dobroczynne kwasy tłuszczowe oraz minerały, które wzmacniają i uelastyczniają włosy. U mnie olej z kokosa fajnie dociąża włosy i powoduje, że są wygładzone i jeszcze bardziej proste.

Skład maski Bioetika

Myślę, że maska Bioetika sprawdzi się na naturalnie prostych włosach jak moje, ponieważ je dociąży i sprawi, że będą wyjątkowo gładkie. Natomiast na mocno kręconych włosach, podkreśli ich skręt i nada im sprężystości, ujarzmi burzę loków.
Konsystencja maski jest bardzo gęsta, do tego stopnia, że jak odwróci się ją „do góry nogami”, to nie ma prawa się nic wylać :) Jest taka jakby lekko żelowa. Jej wygląd to na pewno zasługa oleju z kokosa, który jest bardzo podobny pod względem konsystencji do maski. Wiem, że zapach kokosa jest dla wielu osób duszący, jednak ja go uwielbiam, a ta maska mocno nim pachnie. Za to dodatkowo, jeszcze bardziej ją lubię. Cena to około 18 zł w Makro za opakowanie 500 ml. Kosztuje więc niewiele w stosunku, do pojemności i wydajności. Myślę, że starczy na długie miesiące, nie trzeba jej dużo nakładać, aby poczuć efekt, nawet na długich włosach. Jeżeli macie w pobliżu Makro, to nie zastanawiajcie się tylko lećcie po tę maskę ;) Wiem, że produkty Bioetika można także kupić przez internet, nawet na Allegro.
Bardzo, bardzo polecam.

Opis producenta:

Zabieg działający na włosy, dodający objętości, i blasku. Doskonały do włosów po zabiegach chemicznych, takich jak trwała ondulacja, farbowanie i odbarwianie. Dzięki zawartości składników nawilżających, takich jak Aloes i Kokos, powoduje długotrwały efekt gładkości, przenikając głęboko do wnętrza włosa.