Cukrowy peeling skóry głowy z marokańską glinką Ghassoul

Zabieg peelingowania twarzy czy ciała zna zapewne każda z nas. Zdaje sobie jednak sprawę, że peeling skóry głowy jest dla większości nowością. Jak go zrobić domowym sposobem i jakie daje efekty? O tym przeczytacie w dzisiejszym artykule.

Po co robić peeling skóry głowy?

Peeling skóry głowy, jak każdy peeling ma na celu złuszczenie martwego naskórka. Peeling skóry głowy oczyszcza pory i pobudza krążenie krwi. Tym samym taki zabieg przeciwdziała wypadaniu włosów, wzmacnia cebulki włosowe, pobudza je do wzrostu. Dzięki porządnemu oczyszczeniu, jakie daje peeling, skóra jest bardziej dotleniona i składniki w kosmetykach, które używamy na skalp lepiej się wchłaniają. Przy regularnym peelingowaniu skalpu możemy zauważyć lepsze działanie wcierek czy odżywek. Po za tym nieoczyszczona skóra głowy będzie się szybciej przetłuszczać. Stosowanie peelingu powoduje regulacje sebum, za czym idzie zmniejszenie przetłuszczania się włosów oraz wypadania ich. Należy pamiętać, że zbyt duża ilość sebum wzmaga wypadanie włosów. Dlatego tak mylna jest teoria, że przetrzymywanie tłustych włosów kilka dni (nie mycie ich), spowoduje, że włosy będą się potem mniej przetłuszczać. Jest to nieprawda, nie poparta żadnymi faktami. Tym sposobem tłuste włosy u nasady obciążają, osłabiają cebulki i włosy wypadają. Dlatego bardzo ważne jest odpowiednie oczyszczanie skóry głowy. Należy pamiętać, że peeling wykonywany zbyt często może podrażnić skalp i spowodować nadmierne wypadanie włosów. Ja peeling wykonuję tylko raz w miesiącu.

Jak zrobić peeling skóry głowy domowym sposobem?

Do wykonania takiego peelingu potrzebny jest tylko cukier i szampon. Właściwie nic więcej. Ja do peelingu dodaję jeszcze marokańska glinkę Ghassoul, ponieważ ma właściwości odtłuszczające, reguluje wydzielanie sebum i dodatkowo oczyszcza skórę. Tak naprawdę do takiego peelingu nada się każda glinka, zielona, biała, żółta czy czerwona. Wszystko zależy od preferencji i upodobań :) Ja lubię glinkę Ghassoul, bo dobrze oczyszcza, a jest jednocześnie delikatna. Stosuję ją również na twarz jako maseczkę i nie wysusza, nie ściąga skóry tak jak np. glinka zielona. 
Cukier jest dobry do peelingu ponieważ w delikatny sposób ściera naskórek, łatwo się rozpuszcza w wodzie i ma właściwości nawilżające.

Przygotowanie cukrowego peelingu skóry głowy z glinką Ghassoul:
Do dwóch łyżek cukru (może być biały lub trzcinowy), dodajemy łyżkę szamponu. Obojętnie czy to będzie delikatny szampon czy oczyszczający z SLS. Ja tym razem użyłam Baikal Herbals - Objętość i siła. Do tego dosypujemy pół łyżeczki glinki Ghassoul i mieszamy wszystkie składniki.

Dwie łyżki cukru	Pół łyżeczki glinki Ghassoul
Łyżka szmponu Baikal Herbals - Objętość i siła	Wszystkie składniki przed wymieszaniem

Wszystkie składniki po wymieszaniu - peeling gotowy

Peeling skóry głowy stosuje się na mokre włosy. Nabieramy po trochu peelingu i wmasowujemy go opuszkami palców w skalp. Najlepiej zacząć od skroni i linii czoła, a następnie przesuwać palce coraz niżej po całej powierzchni skóry głowy. Ruchy powinny wolne, delikatne i nieagresywne. Po 2-3 minutach masażu spłukujemy włosy ciepłą wodą. Ja myję włosy jeszcze raz szamponem i nakładam potem odżywkę lub maskę.
Włosy po takim zabiegu są dobrze odbite od nasady, co daje złudzenie większej objętości oraz dłużej utrzymują świeżość. Tak jak pisałam wcześniej, peeling skóry głowy wykonuję raz w miesiącu, choć można to robić częściej np. raz na dwa tygodnie. Efektów nie zobaczymy po pierwszym wykonaniu peelingu, należy robić go regularnie i systematycznie.