Od poprzedniego miesiąca moja pielęgnacja niewiele się zmieniła. Właście to wprowadziłam nowe ampułki z placentą, maskę figową oraz odżywkę nawilżającą bez spłukiwania. Na szczegóły zapraszam do wpisu. :)
No i jak widzicie na zdjęciu, zrobiłam sobie czerwoną grzywkę. :)
Moje włosy styczeń 2017
Szampony:
Do mocnego oczyszczania raz w tygodniu używałam szamponu TianDe z żeń-szeniem, który pomału mi się kończy. Na pewno kupię drugą butelkę, bo to chyba najlepszy oczyszczający szampon jaki miałam.
Do codziennej pielęgnacji stosowałam gorczycowy szampon Fitokosmetik, który też bardzo lubię. Raz na jakiś czas dla urozmaicenia myłam włosy silikonowym szamponem Bio Rehab TianDe.
Maski i odżywki:
Chyba pierwszy raz w życiu używałam tylko i wyłącznie bezsilikonowych masek i odżywek! Nie było to celowe zamierzenie czy detoks od silikonów, tak po prostu wyszło.
Używałam:
- Maskę Henna Wax Pilomax do włosów ciemnych
- Maskę Kallos Color
- Odżywkę W&S Academy Paczula Wonna
- Maskę figową Organic Shop
Co kilka myć stosuję nawilżającą odżywkę bez spłukiwania Artego 26, która sprawia, że moje włosy świetnie się rozczesują i są mega wygładzone!
Olejowanie:
Kilka razy w tym miesiącu zdarzyło mi się olejować włosy, ale uważam, że to zdecydowanie za mało... Nie mam na to czasu i zapominam o nakładaniu oleju.
Dlatego planuję zrobić sobie mgiełkę olejową, która trochę ułatwi mi systematyczność. Użyję do tego wzmacniającego oleju babuszki Agafii, który stosowałam również w styczniu.
Serum:
Końcówki zabezpieczałam silikonowym serum bursztynowym Montibello, które bardzo lubię za ochronę, ułatwienie rozczesywania i brak obciążenia pasm!
Wcierki:
Od początku roku wcieram ampułki Mila Hair Loss, które zawierają między innymi placentę, papryczkę chilli i pokrzywę. Jednak chcę zużyć całe opakowanie, żeby wydać o nich rzetelną opinię.
Komentarze
Wysłane przez kitty17 w 02.03.2017 Adres
a próbowałaś może oleokremów
a próbowałaś może oleokremów z biovaxa? są super na ochronę końcówek :D fajny blog pozdro :D
Wiesz co nie próbowałam, bo
Wiesz co nie próbowałam, bo nie miałam okazji jeszcze. Tz. dostałam próbkę kiedyś w Super Pharmie, ale jeszcze jej nie otworzyłam. :) Używam teraz odżywki bez spłukiwania 26, która przypuszczam, że ma podobne działanie do oleokremów z biowaxa, ale jak próbka mi się sprawdzi to kiedyś kupię na pewno!
Dodaj komentarz