Ampułkę Mineral Infuse dostałam w prezencie. Użyłam ją już ponad miesiąc temu, ale z recenzją czekałam do momentu, aż zdobędę jej skład, aby opis był pełny. W internecie na próżno szukać składu, więc musiałam dostać się do źródła, dostawcy tego produktu ;)
Opinia Kokoszki:
Na wstępie powiem, że użyłam ampułki nieprawidłowo i dlatego się u mnie nie sprawdziła. Gdybym miała wcześniej jej skład na pewno zaaplikowałabym ją w inny sposób. Gdy otworzyłam ampułkę poczułam mocny zapach alkoholu, ale nie wiedziałam, że jest on już na pierwszym miejscu w składzie... Jeżeli ktoś czyta dłużej mojego bloga to wie, że moje włosy są bardzo uwrażliwione na alkohol w kosmetykach. Tak też się stało po zastosowaniu tej ampułki, włosy były bardzo suche, ciężko się rozczesywały, a końce zrobiły się lekko sianowate. Na szczęście tylko do kolejnego mycia. Zmylił mnie też opis na stronie produktu, cytuję: „Porada eksperta: na mocno przesuszonych i zniszczonych włosach stosować preparat bez spłukiwania, w celu zwiększenia objętości i wytrzymałości włosów. Nałożyć na umyte i odciśnięte ręcznikiem włosy. Wysuszyć bez spłukiwania preparatu.”.
Zastosowałam się do tej rady, a efekt był taki jak napisałam powyżej... Nie wiem jakby produkt się sprawdził, gdybym go np. spłukała.
Ampułka Mineral Infuse od Selective Professional
Gdyby nie to, że alkohol w składzie jest tak wysoko to ampułka byłaby genialna. Zawiera kwas mlekowy, który np. w ampułce Loeral PowerCell Repair sprawdził się u mnie doskonale. Pomimo tego, że ampułka Loreal też ma alkohol tylko o wiele niżej w składzie.
W ampułce Mineral Infuse znajdziemy witaminy, które mają fantastyczny wpływ na skórę: A, E, B3, B7, B8 oraz wyciągi z fermentacji drożdży z takimi minerałami jak: żelazo, miedź, krzem, cynk.
W ogóle składniki tej ampułki są idealne, ale dla skóry głowy. Gdybym wcześniej znała skład tego preparatu to użyłabym go jak wcierkę, na sam skalp i wtedy sprawdziłaby się doskonale. Moja skóra głowy toleruje alkohol, jest odporna nawet na jego wysokie stężenie. Taka bomba mineralno-witaminowa dla skalpu mogłaby się bardzo fajnie sprawdzić przy dłuższym stosowaniu, przynieść korzystne efekty w postaci nowych zdrowych, mocnych włosów.
Opakowanie ampułki ma tę zaletę, że końcówka, którą urywamy, żeby ampułkę otworzyć ma taki szpikulec, którym można potem zamknąć ponownie ampułkę. Dzięki temu nadaje się nawet na 2-3 użycia. Ampułek nie da się kupić pojedynczo tylko w opakowaniu, gdzie znajduje się dziesięć sztuk po 10 ml każda. Całkowity koszt to około 70 zł. Jest to produkt przeznaczony do profesjonalnego używania w salonach fryzjerskich, więc jest ciężko dostępny stacjonarnie. Może w jakiś hurtowniach fryzjerskich. Widziałam, że ampułki można kupić przez internet.
Ampułka Mineral Infuse od Selective Professional
Nauczka na przyszłość?
Już nigdy nie będę używać kosmetyków, których składów nie znam :)
Nigdy więcej alkoholu w tak dużym stężeniu na długość włosów!!!
Opis producenta:
Dzięki cennym czynnym składnikom o szczególnym działaniu, zawartym w nowoczesnych płynnych substancjach ONcare Mineralflux oraz Vitaflux, wykazuje natychmiastowe działanie mineralizujące i odżywcze. Regeneruje suche lub zniszczone włosy, dzięki czemu odzyskują one puszystość, miękkość i połysk.
Pozostałe składniki aktywne: kwas mlekowy.
Sposób użycia:
Nałożyć na umyte i odciśnięte ręcznikiem włosy. Rozczesać w celu lepszego rozprowadzenia. Następnie, bez pozostawiania na włosach, dokładnie spłukać i przystąpić do układania fryzury.
Porada eksperta:
Na mocno przesuszonych i zniszczonych włosach stosować preparat bez spłukiwania, w celu zwiększenia objętości i wytrzymałości włosów. Nałożyć na umyte i odciśnięte ręcznikiem włosy. Wysuszyć bez spłukiwania preparatu.
Dostępne pojemności: opakowanie 10 ampułek x 10 ml.
Alcohol denat.
alkohol, stosowany jako naturalny konserwant, może przesuszać i podrażniać. W kosmetykach aplikowanych na skórę głowy, pomaga przeniknąć substancjom wgłąb skóry.
Propylene Glycol
Propylene Glycol - glikol propylenowy, rozpuszczalnik, glikol zalicza się też do nawilżaczy. Ułatwia transport innych substancji w głąb skóry. Może powodować podrażnienia, jeżeli nakładany jest na skórę zmienioną chorobowo.
PEG-8
PEG-8 - substancja nawilżająca, zapobiega krystalizacji i wysychaniu kosmetyku.
Aqua
Aqua - woda.
Myristyl Alcohol
Myristyl Alcohol - emolient.
Cetrimonium Chloride
Cetrimonium Chloride - konserwant lekko emulgujący,działa tez antystatycznie i przeciwdziała rozwojowi organizmów bakteryjnych.
Profumo/Parfum
zapach.
Lactic Acid
Lactic Acid - kwas mlekowy, aminokwas, nawilża i reguluje proces złuszczania się naskórka, uelastycznia skórę, zwęża pory. Przyśpiesza wzrost włosów. Stabilizuje pH kosmetyku i zapobiega wysychaniu go. Jeden z naturalnych składników skóry i włosów. Pomaga utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia, pobudza skórę do regeneracji i wzmacnia jej barierę ochronną.
Saccharomyces/Magnesium ferment
Saccharomyces/Magnesium ferment - wyciąg z drożdży z obecnością jonów magnezu. Działanie odżywiające dla skóry.
Saccharomyces/Iron ferment
Saccharomyces/Iron ferment - wyciąg z drożdży z obecnością jonów żelaza.
Saccharomyces/Copper ferment
Saccharomyces/Copper ferment - wyciąg z drożdży z obecnością jonów miedzi, ma działanie antyoksydacyjne. Jest silnym przeciwutleniaczem i ma właściwości anty-aging poprzez syntezę elastyny.
Zea mays oil
Zea mays oil - olej z kiełków kukurydzy, zawiera witaminę E, uelastycznia, poprawia mikrokrążenie, odżywia, łagodzi.
Saccharomyces/Silicon ferment
Saccharomyces/Silicon ferment - wyciąg z drożdży z obecnością jonów krzemu.
Saccharomyces/Zinc Ferment
Saccharomyces/Zinc Ferment - wyciąg z drożdży z obecnością jonów cynku.
PEG-20 Castor oil
PEG-20 Castor oil - ułatwia utworzenie emulsji, substancja antystyczna, nawilżająca.
Aesculus hippocastanum extract
Aesculus hippocastanum extract - ekstrakt z kasztanowca zwyczajnego, pobudza krążenie, uszczelnia naczynia krwionośne. Stymuluje cebulki włosowe do wzrostu. Ma działanie przeciwłojotokowe. Stosowany w kosmetykach dla cer naczynkowych oraz do włosów przetłuszczających się.
Calcium pantothenate
Calcium pantothenate - wit.B3/niacyna/wit.PP/kwas nikotynowy, m.in. neutralizuje promieniowanie UV.
Inositol
Inositol - wit.B8, zastosowanie przy łysieniu i stanach zapalnych skóry.
Rethinol
wit.A, utrzymuje równowagę wodno-tłuszczową, stymuluje regenerację komórek, uelastycznia.
Rosa moschata seed oil
Rosa moschata seed oil - olej z róży, ma dużą zawartość witaminy A. Olej ten ma właściwości regenerujące i kondycjonujące skórę. Polecany jako kuracja przeciwzmarszczkowa w pielęgnacji cery suchej, zniszczonej, dojrzałej, naczynkowej i wrażliwej. Wspomaga gojenie się ran i redukcję blizn pourazowych, potrądzikowych, a nawet rozstępów.
biotin
biotin - biotyna/wit.B7/wit.H, wzmacnia strukturę włosów.
tocopheryl acetate
tocopheryl acetate - witamina E, przeciwutleniacz, nawilża, odbudowuje skórę, zapobiega utlenianiu się cennych olei w produkcie.
Komentarze
Wysłane przez Vika w 16.05.2014 Adres
Przepraszam ,że nie na temat
Przepraszam ,że nie na temat ,ale czytałam wcześniej Twoje posty odnośnie farbowania włosów henną Khadi i mam pytanie. Czy po pierwszym farbowaniu Czarną Henną Khadi farba pokryła cały odrost ? Właśnie dzisiaj umyłam włosy po hennowaniu i niestety nie pokryła całych odrostów. Fakt, nie są one ,aż tak widocznie (henna bardziej wpada w brąz),ale myślałam ,że będą tylko nieco jaśniejsze od reszty ,ponieważ wcześniej farbowałam czarną chemiczną farbą. Czy powinnam teraz zafarbować włosy Indygo ,aby pokryć odrosty ? Czy przy drugim farbowaniu odrosty powinny zostać zafarbowane?
Dziękuję za odpowiedź :)
Hey Vika, możliwe, że jak
Hey Vika, możliwe, że jak farbowałaś odrost to robiłaś to na samym początku i zanim pokryłaś całość włosów to henna przy skórze zdążyła wyschnąć, jak henna wyschnie to może gorzej farbować włosy. Więć trzeba się uwijać ;) I na sam koniec jeszcze machnąć grubą warstwę henny na odrosty. Wiesz czarna farba chemiczna ma mocny czarny odcien, więc możliwe, że nawet przy dłuższym farbowaniu henną ten odrost nie będzie taki intensywny jak reszta włosów... Myślę, że możesz spróbować z indygo.
P.S :) Osobiście lepiej umiem
P.S :) Osobiście lepiej umiem pokryć odrosty, gdy włosy są suche. Jak nakładałam hennę na mokre wlosy to ciężej było mi dotrzeć do odrostów. Może to jest powód?
Wysłane przez Vika w 17.05.2014 Adres
Nie podjęłam się
Nie podjęłam się samodzielnego farbowania dlatego poprosiłam mamę o pomoc. Zrobiłam dokładnie tak jak napisałaś , najpierw nałożyłam farbę na odrosty ,ale na koniec nie nałożyłam drugiej warstwy. Szczerze mówiąc nawet nie wystarczyłoby mi henny ,bo rozrobiłam całą i było jej bardzo akurat. Wiem ,że odrosty będą się różniły odcieniem od bardzo ciemnych końców i to mi nie przeszkadza,ale przy samej skórze (jakiś centymetr) nie załapały w ogóle koloru.Zastanawiam się też czy następnym razem nie zmieszać Czarnej z Indygo mniej więcej po pół.Będzie jej troche więcej i nałożę pod koniec farbowania drugą warstwę na odrosty. Co o tym myślisz?
Myślę, że to dobry pomysł.
Myślę, że to dobry pomysł. Mnie raz dosyć słabo pokryly się odrosty, bo nie dotrałam dokładnie z papką do odrostów. Farbowanie henną nie jest łatwe, trzeba nabrać wprawy. Ja nadal nie mam perfekcyjnie opanowanej metody nakładania henny. Z każdym razem będzie lepiej. Fajnie, że ma kto Ci pofrabować włosy ;)
Dodaj komentarz