Siemanko! Jak co miesiąc wrzucam podsumowanie pielęgnacji moich włosów. Generalnie jestem z nich zadowolona, ale w trzecim tygodniu lipca mam zaplanowaną wizytę u fryzjera. Muszę podciąć delikatnie końcówki, ponieważ widzę gdzieniegdzie rozdwojenia, które mnie denerwują...
Jeżeli chodzi o szaleństwa to zrobiłam sobie niebieską grzywkę. :)
Moje włosy czerwiec 2016
Szampony:
Wraz z końcem czerwca zużyłam bardzo przyjemny szamponik Love2Mix Organic z pomarańczą i papryczką chilli. Używałam go aż trzy miesiące, jest bardzo wydajny. Niestety nie zauważyłam przyśpieszonego przyrostu jaki obiecuje producent, co nie zmienia faktu, że to bardzo fajny, delikatny szampon, który polubiłam.
Do mocnego oczyszczania raz w tygodniu używałam Barwy Czarna Rzepa.
Raz na jakiś czas myłam również włosy genialnym, lekko silikonowym szamponem Artego Rain Dance, który daje wizualny efekt WOW. :)
Maski i odżywki:
Zdecydowanym moim ulubieńcem nie tylko miesiąca, ale i roku jest maska Dream Artego. Kosmetyk niemalże idealny pod każdym względem, przede wszystkim działaniem. :)
Bardzo lubię również maskę O`Herbal do włosów farbowanych, która daje efekt gładkich pasm.
Dobra, ale nie najlepsza maska Mila Miracle, która ładnie wygładza i nabłyszcza włosy, ale nie posiada wiele składników, które za bardzo odżywiałby włosy.
Natrafiłam również całkiem przez przypadek na białoruską maskę B&V, która świetnie oczyszcza skórę głowy! Raz na jakiś czas używam lekkiej odżywki w piance Montibello Densi Volume.
Olejowanie:
W tym miesiącu włosy olejowałam może ze trzy razy. Jakoś nie mam ostatnio na to ochoty, może przez upalne dni... Dalej stosuję wzmacniający olej babuszki Agafii.
Serum i mgiełka – zabezpieczanie końców włosów:
Do zabezpieczania końcówek używałam na przemiennie dwa produkty; serum Rain Dance Artego oraz Milargan Argan Oil. Co drugie, trzecie mycie oprócz serum stosowałam także mgiełkę termoochronna z Mariona. Kupiłam ją w Biedronce za całe 5,99 zł. :) Spray ma fajny zapach i faktycznie zostawia na włosach delikatny film, który może chronić włosy np. przed działaniem ciepłego nawiewu suszarki. Pasma lepiej wyglądają po zastosowaniu mgiełki. Polubiłam ją. :)
Komentarze
Wysłane przez Jessi w 04.07.2016 Adres
U mnie w łazience tylko
U mnie w łazience tylko szampony z L'biotici. Mają delikatny skład i zapach, mojemu mężowi pomogły na wypadające włosy! moje łatwo się układają, są elastyczne i nie sypiące się.
Słyszałam o nich wiele
Słyszałam o nich wiele dobrego, musze i ja kiedyś spróbować, któryś z tych szamponów.
Wysłane przez Asia w 05.07.2016 Adres
Dopiero zaczynam przygodę z
Dopiero zaczynam przygodę z troską o swoje włosy, więc przyznaje, że te marki o których piszesz są mi nieznane. Ale mam nadzieje, ze niedługo będę specjalistką :)
Wszystko przed Tobą. ;)
Wszystko przed Tobą. ;)
Dodaj komentarz