Co roku od kilku lat jeżdżę na wakacje do Grecji i wiecie, że do tej pory nigdy nie stosowałam żadnych środków z filtrami do włosów?!
Witam Was ciepło i serdecznie po moim urlopie. :) Niestety to co dobre szybko się kończy, ale mam dla Was sporo fajnych nowości kosmetycznych o których opowiem w następnym wpisie, dużo pozytywnych przeżyć i nowych dla mnie miejsc, którymi chciałam się pokrótce z Wami podzielić.
Spędziłam dwa fantastyczne tygodnie pod namiotem na najbardziej wysuniętej na północ wyspie greckiej czyli Korfu. Kerkyra, bo tak nazywają ją Grecy jest zieloną, piękną wyspą, pełną urokliwych plaż, gór i pagórków...
Hey! Ostatnio bywam rzadko na blogu, a to wszystko spowodowane nawałem pracy i innych zajęć oraz przygotowaniem do wakacji! W końcu i Kokoszka odpocznie i wybiera się na urlop. Przez dwa tygodnie odpocznę nie tylko od pracy, ale i bloga, komputera, internetu, kapryśnej polskiej pogody i smutnej codzienności! :)
Ah nie mogłam się już doczekać dnia w którym będę mogła rozstrzygnąć mój konkurs! Zgłoszenia można było wysyłać do wczoraj. Dla tych, którzy nie wiedzą konkurs polegał na wysłaniu do mnie zdjęcia swoich włosów na wakacjach.
Planując lot samolotem zawsze biorę tylko bagaż podręczny, ponieważ nawet jadąc gdzieś na dwa tygodnie, jestem w stanie spakować się w niewielki plecak. W tym roku postanowiłam wziąć bagaż rejestrowy, żeby kupić kosmetyki, których kiedyś będąc na Krecie nie mogłam spakować ze względu na ograniczenia samolotowe...
Przez dwa tygodnie moje włosy były notorycznie narażone na mocne promieniowanie słoneczne, silny wiatr i słoną wodę. Stosowałam prostą, ale systematyczną pielęgnację, dlatego moje kłaczki wyszły cało z pobytu na wyspach greckich. :)
Moje Kochane wyjeżdżam dziś na dwa tygodnie do mojego ulubionego miejsca na świecie – na Kretę. Odwiedzę również Santorini. :) Przez ten czas będę całkowicie offline.
Po lecie, zwłaszcza upalnym kondycja włosów może się nieco pogorszyć. Wakacje w krajach, gdzie jesteśmy narażone na wysokie temperatury i kąpiele w morskiej wodzie, mogą sprawić, że pasma będą wysuszone, końcówki zaczną się uszkadzać i rozdwajać, a kolor włosów płowieć.
Z kosmetykami zawsze jest problem. Jak spakować wszystko co nam potrzebne i jednocześnie nie tachać, nie zająć butelkami pół torby/plecaka itd. ;) Zwłaszcza, gdy lecimy samolotem i mamy tylko bagaż podręczny.
