Kocham słońce jak chyba nikt na świecie. :) Moja miłość do opalania może świadczyć o tym, że w poprzednim wcieleniu byłam jaszczurką albo buszmenką z afrykańskiej wioski. :)
Polskie warunki nie sprzyjają zbyt częstej ekspozycji na słońce, dlatego na wakacje zawsze wybieram się w miejsca gdzie pogoda to pewniak! :)
Generalnie moja karnacja jest bardzo jasna, ale mam skórę która szybko się opala i opalenizna od razu robi się brązowo-oliwkowa. Moja miłość do słoneczka jest ewidentnie odwzajemniona. :)
Korfu
Wiem, że dużo osób pewne sobie teraz myśli, że opalanie jest niezdrowe itd… Ja uważam, że jest wiele rzeczy bardziej szkodliwych, jak alkohol, papierosy, spaliny, które wdychamy codziennie, jedzenie naszpikowane syfem… Tak, więc pewnych rzeczy się nie da uniknąć. :)
Podczas opalania nie zapominam oczywiście o stosowaniu kremów z filtrem. Drugim, dodatkowym sposobem, który będzie chronił skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego i jednocześnie pozwoli nam na piękną i trwałą opaleniznę to betakaroten!
Mam dwa sposoby na przyjmowanie betakarotenu. Pierwszy to picie własnoręcznie przygotowanych soków z marchewki, a drugi to suplementacja w tabletkach. :)
Betakaroten w tabletkach
Soki wzbogacam o buraki, które są znane przede wszystkim z właściwości antyrakowych i podnoszą ciśnienie, co dla mnie jest bardzo korzystne ponieważ moje normalne ciśnienie to około 90/60… Burak daje większego kopa niż najlepsza kawa na świecie! :) Dodaję również jabłko, bo dzięki niemu sok jest słodszy i po prostu smaczniejszy.
Betakaroten to po prostu prowitamina witaminy A i jest głównie stosowana przy leczeniu i profilaktyce chorób skóry i wzroku. Betakaroten chroni przed niekorzystnym wpływem wolnych rodników, dlatego jego przyjmowanie jest polecane dla kobiet zażywających doustne środki antykoncepcyjne.
Chroni skórę przed szkodliwym działaniem słońca, a jednocześnie sprawia, że nabiera ładny, ciepły, lekko pomarańczowy odcień. Z doświadczenia wiem, że dzięki prowitaminie A skóra szybciej się opala, a opalenizna jest bardziej długotrwała. Ja betakaroten zaczynam przyjmować już w lutym lub w marcu i stosuję go do końca lata.
Santorini
Betakaroten opóźnia procesy starzenia się skóry, pomaga walczyć z trądzikiem, łagodzi stany zapalne skóry i działa przeciwnowotworowo. Jednak uwaga! Osoby palące papierosy, nie powinny zażywać betakarotenu, ponieważ połączenie tych dwóch rzeczy zwiększa ryzyko raka płuc. Prowitamina A w płucach wystawionych na działanie dymu papierosowego tworzy utlenione metabolity sprzyjające uszkodzeniom DNA.
Można powiedzieć, że betakaroten jest naturalnym filtrem przeciwsłonecznym, zmniejsza wrażliwość skóry na promienie UV, dzięki czemu może być pomocny u osób uczulonych lub nadwrażliwych na słońce, gdy np. robi się pokrzywka posłoneczna. Prowitamina A chroni przed powstawaniem plam i przebarwień, będących często skutkiem opalania.
Podsumowując betakaroten pomaga nam uzyskać ładną, jednolitą i bardziej długotrwałą opaleniznę, jednocześnie chroniąc skórę przed negatywnym działaniem promieni słonecznych. Potwierdzeniem są moje różne zdjęcia z wakacji. ;) Pamiętajcie jednak, że sam betakaroten jest tylko uzupełnieniem i nie chroni nas w stu procentach, dlatego krem z filtrem to podstawa bezpiecznego opalania!
Kreta
Pozdrawiam Was ciepło i już nie mogę się doczekać wakacji i wylegiwania na słońcu. :) Na razie jestem blada jak du***, ale na wszystko przyjdzie czas. Jak na razie zażywam betakaroten od lutego i regularnie piję soki z marchwi kilka razy w tygodniu i już zauważyłam, że skóra jest lekko zabarwiona od betakarotenu, co najbardziej widać na spodzie stóp i dłoni. :)
Komentarze
Wysłane przez Beata w 16.05.2017 Adres
WITAJ!
WITAJ!
też lubię słońce, chociaż ostatnio ( raczej chyba z racji przekroczenia 40-chy) krócej wystawiam się na słońce bo jakoś moje samopoczucie jest gorsze(ciśninie). To spróbuję w tym roku z tymi sokami, tym bardziej, że właśnie warzywa mam teraz w diecie zalecone na mój brzuch. Muszę tylko przeprosić się z sokowirówką. Pozdrawiam
Wysłane przez soleo w 28.12.2017 Adres
Nom tak, marchewki! ahhh
Nom tak, marchewki! ahhh ostatnio coraz mniej się mówi o ich działaniu na naszą skórę
Dodaj komentarz