O pozytywnym wpływie nafty kosmetycznej (parafiny) na włosy słyszałam już na początku swojego włosomaniactwa, jednak jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do jej wypróbowania. Gdy robiłam kosmetyczne zakupy to zawsze zapomniałam wrzucić ją do koszyka.
Jest też wiele przeciwników nafty, ponieważ pochodzi ona z destylacji ropy naftowej i teoretycznie istnieje ryzyko zanieczyszczenia produktu przez jakieś toksyczne substancje... Z drugiej strony każdy kosmetyk przechodzi badania i testy przed wypuszczeniem na rynek, więc nie dramatyzowałabym za bardzo w tej kwestii. Pomimo to nie stosuję jej na skórę głowy, a tylko i wyłącznie na długości włosów. Nakładana na skalp ponoć przyśpiesza porost, ogranicza wypadanie i wzmacnia cebulki, ale jakoś nie jestem przekonana do aplikowania nafty na skórę... Czysta parafina kojarzy mi się z zapychaniem porów i od razu wyobrażam sobie jak moje mieszki włosowe się czopują. ;) Może przesadzam. :) Tak czy inaczej nie widzę potrzeby wcierania tego produktu w skalp.
Zobacz też: Tani sposób na gładkie włosy - nafta kosmetyczna i olej rzepakowy
Nafta kosmetyczna wymieszana z maską Kallos – efekty
Jestem zachwycona!!! Chyba po niczym wcześniej nie miałam tak mięsistych włosów!!! Są mega miękkie, przyjemne w dotyku, takie jakby grubsze i gęstsze, do tego gładkie i śliskie! Optycznie maja więcej objętości.
Nie zrobiłam nic wyjątkowego. Wymieszałam porcję maski Kallos Blueberry z łyżką stołową nafty kosmetycznej KOSMED. Mam wersję z dodatkiem olejku rycynowego. Tak przygotowaną mieszankę wmasowywałam w zmoczone włosy przez około pięć minut i jeszcze zostawiłam je same sobie na kolejne pięć. Już podczas aplikacji czułam, że pasma robią się ekstra gładkie i tak śliskie, że swobodne rozczesywałam je palcami niczym grzebieniem. Już wtedy wiedziałam, że nafta da super efekt!
Umyłam włosy własnoręcznie przygotowanym peelingiem ( 2 łyżki cukru + łyżka szamponu). Wszystko zaczęło się doskonale pienić, dzięki czemu wiedziałam, że nafta nie pozostawi tłustej warstwy. Ponownie umyłam włosy, tym razem samym szamponem i jeszcze na kilka minut nałożyłam odżywkę Włosy Plus Solution.
Przed suszeniem wtarłam w końcówki silikonowe serum Wild Ginger.
Włosy po nafcie kosmetycznej
Nafta kosmetyczna
W moim mniemaniu nafta kosmetyczna, biorąc pod uwagę chociażby jej pochodzenie, nie ma tak naprawdę jakiś właściwości odżywczych. Daje po prostu przyjemny, wizualny efekt, poprzez tworzenie szczelnego filmu na powierzchni włosa. Dzięki temu pasma ładnie się błyszczą i wyglądają zdrowo.
Należy pamiętać, żeby nie przesadzić z....
- Ilością nafty. Jedna łyżka stołowa na włosy mojej długości wystarczy. Zbyt duża porcja może spowodować problem ze zmyciem kosmetyku i spowodowaniem efektu tłustych włosów.
- Częstotliwością aplikacji. Ogólnie przyjęte jest, żeby stosować parafinę nie częściej niż raz w tygodniu. Zbyt częste nakładanie nafty może spowodować przesusz!
- Czasem trzymania na włosach i przede wszystkim skórze głowy. Zakłada się, żeby aplikować naftę na maksymalnie 10 minut, żeby wykluczyć przesuszenie pasm i podrażnienie skalpu. Gdy ktoś ma bardzo wrażliwą lub alergiczna skórę głowy to dla bezpieczeństwa najlepiej w ogóle ominąć ten obszar i stosować parafinę tylko na długości.
Petroleum
- nafta/parafina ciekła/olej mineralny (Mineral Oil/Paraffinum Liquidum). Biały olej mineralny. Substancja mało reaktywna chemicznie, hydrofobowa. Nie przenika przez naskórek. Parafina to mieszanina prostych, długołańcuchowych węglowodorów, otrzymywanych w procesie destylacji ropy naftowej (po oczyszczeniu i przetworzeniu). Znajduje zastosowanie w preparatach emulsyjnych, maskach parafinowych. Emolient tzw. tłusty. Substancja komedogenna, czyli sprzyja powstawaniu zaskórników. Zastosowany w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza skórę i włosy. Stanowi bazę do olejków do kąpieli i oliwek. Parafina ciekła jest stosowana w sztyftach jako plastyfikator, zmniejsza kruchość kosmetyku. Pełni rolę rozpuszczalnika dla innych substancji hydrofobowych zawartych w kosmetyku
Ricinus Communis Oil
Ricinus Communis Oil - olej rycynowy, nadaje blask, może przyciemniać włosy, jako oddzielny składnik może wysuszać, najlepiej stosować go w mieszance olei, stosowany ma skórę głowy przyśpiesza wzrost nowych włosów.
parfum
parfum - zapach.
Dodaj komentarz