Odbudowujący szampon pszeniczno-owsiany Sylveco – dobry, bardzo delikatny szampon

Szampon o bardzo delikatnym składzie i ciekawych substancjach odżywczych. Idealny do częstego stosowania. Kupiłam go zachęcona odlewką, którą dostałam na dermokonsultacji Sylveco.

Opinia Kokoszki:

Zachwycona po użyciu próbki, stwierdziłam, że ten szampon musi być mój. Szampon ma małe wady, ale są one na tyle nieistotne, że napiszę o nich na samym końcu. Na pierwszy rzut pozytywy...

Przede wszystkim szampon faktycznie odżywia włosy i osobiście poczułam to już po pierwszym użyciu. Sprawia, że włosy są wygładzone, dociążone, błyszczące, bardziej mięsiste. Z pewnością jest to zasługa bogatej listy odżywczych składników takich jak: miód, proteiny owsa i pszenicy, pantenol czy kwas mlekowy. Szampon nie plącze moich włosów, a nawet myślę, że lepiej się po nim rozczesują. Przypuszczam, że dobrze się sprawdzi na zniszczonych, przesuszonych włosach.

Szampon Sylveco zawiera trzy bardzo łagodne substancje myjące, delikatne zarówno dla skory głowy jak i włosów. Dzięki czemu nie powinien podrażnić skalpu czy przesuszyć końców nawet u wrażliwców. :) Ma tylko jeden delikatny konserwant. W składzie nie znajdziemy sztucznych barwników ani substancji zapachowych, które mogą uczulać alergików. Sylveco ma subtelny cytrusowy zapach, dzięki eterycznemu olejkowi z trawy cytrynowej na samym końcu składu. Olejek ten ma szerokie zastosowanie w pielęgnacji skóry tłustej, przetłuszczającej się. Działa antybakteryjnie, przeciwgrzybiczo, wspomaga walkę z łupieżem, trądzikiem i innymi problemami skórnymi.

Szampon Sylveco

Konsystencja jest gęsta i treściwa, obawiałam się, że na dłuższą metę szampon będzie obciążał moje z natury cienkie i proste włosy. Sylveco nie przyspiesza przetłuszczania, ale też nie przedłuża świeżości włosów jak to robił np. szampon Organicum.
Podczas mycia szampon robi bardzo gęstą, dosyć sztywną pianę, coś a`la pianka do golenia. Na początku byłam zaskoczona, myślałam, że taki szampon niedokładnie umyje mi włosy. Myliłam się, włosy są po nim bardzo dobrze oczyszczone, nawet po nałożeniu oleju. Tylko dobrze jest podczas mycia moczyć co jakiś czas dłonie, żeby piana robiła się bardziej rzadka i lepiej spływała po włosach.
No i tu muszę wspomnieć o dwóch wadach szamponu. Po mimo tego, że szampon nie obciąża mi włosów, to czuję, że bardziej niż zwykle potrzebują oczyszczania szamponem z mocnym detergentem typu SLS, SLES. Jest to „wina” delikatnego składu Sylveco :) Drugim minusem jest wydajność. Po miesiącu stosowania, zużyłam więcej niż 1/3 butelki (300 ml). Gdzie normalnie szampon o takiej pojemności starcza mi na około cztery miesiące. Ten zużyję o wiele szybciej. Zapłaciłam za niego niecałe 22 zł, myślę, że to uczciwa cena za szampon o tak dobrym składzie.

Generalnie bardzo polecam ten szampon, zwłaszcza dla osób o zniszczonych włosach, z tendencją do rozdwajających, suchych końcówek czy wrażliwą skórą głowy.
Mało istotną kwestią, która umila stosowanie szamponu jest przyjemna szata graficzna i miła w dotyku, wygodna butelka :)

Opis producenta:

Hypoalergiczny, przeznaczony do pielęgnacji każdego rodzaju włosów, szczególnie osłabionych i wymagających regeneracji. Zawiera bardzo łagodne, ale jednocześnie skuteczne środki myjące, które nie podrażniają nawet najbardziej wrażliwej skóry głowy. Hydrolizaty pszenicy i owsa to niskocząsteczkowe źródło protein, wiążą wilgoć, wnikają do korzeni włosów, odbudowując je aż po same końcówki. Dzięki składnikom silnie nawilżającym szampon zapobiega przesuszeniu, łagodzi podrażnienia skóry głowy. Przy regularnym stosowaniu wzmacnia włosy, poprawia ich elastyczność i sprawia, że są bardziej odporne na uszkodzenia i rozdwajanie.
Działanie: zapobiega przesuszeniu, wzmacnia strukturę włosów, przywraca miękkość i elastyczność.