50 dni z olejem z wiesiołka – wpływ oleju z nasion wiesiołka na urodę i zdrowie

Osoby, które są ze mną na blogu od dłuższego czasu, wiedzą, że zmagam się z wypryskami na brodzie. Próbowałam już tylu sposobów na poradzenie sobie z tym problemem, że nawet nie chce mi się ich wszystkich wymieniać, ponieważ wszystkie były/są właściwie nieskuteczne lub działają tylko chwilowo. Począwszy od antybiotyków od dermatologa po zioła, kosmetyki, maski z glinkami i inne cuda.
Jakiś czas temu natrafiłam na notkę u Anwen, gdzie wspominała o korzystnym wpływie oleju z wiesiołka na jej skórę, pisała o idealnej cerze, ze sporadycznym wystąpieniem niespodzianek. Zgłębiłam temat, poczytałam różne fora i rzeczywiście wielu dziewczynom olej z wiesiołka pomaga. Olej z nasion wiesiołka ma oczywiście więcej dobroczynnych właściwości niż tylko wpływ na cerę, ale ja zaczęłam go brać z tą właśnie intencją :)


Olej z nasion wiesiołka Gal

Mój problem z cerą

U mnie problem jest dosyć złożony, ponieważ zauważyłam zależność wyprysków od cyklu miesiączkowego. Dlatego kosmetyki inne cuda nie wygrają z hormonami... W trakcie owulacji moja cera jest właściwie czysta i wygląda dobrze. Natomiast przed okresem, w tracie i czasem parę dni po zdarza się mega wysyp, wszystko skumulowane tylko na brodzie... Trzeba się cieszyć, że nie na całej twarzy, ale krostka przy krostce w jednym miejscu nie wygląda ciekawie... Mówi się, żeby nie wyciskać, nie ruszać itd., ale czasem się nie da, naprawdę... Trzeba by było nie wychodzić z domu. Dziewczyny, które mają podobny problem do mojego wiedzą o czym  mówię.

Moja cera pomimo tego, że uspokaja się w okresie płodnym, to nie wygląda tak jakbym tego chciała. Po miesiączkowym wysypie zostają ranki, plamki, lekkie przebarwienia, zaczerwienienia, skóra w tym miejscu pozostawia wiele do życzenia... Zanim to się w miarę wygoi, przychodzi kolejna miesiączka i cała „zabawa” zaczyna się od nowa :( Męczy mnie to niesamowicie.
Na 20 sierpnia mam umówioną wizytę u jednego z najlepszych dermatologów w moim mieście. Jak miałam jakieś trzynaście lat, ten lekarz wyleczył mi bardzo szybko i skutecznie trądzik młodzieńczy. Liczę na to, że pomoże mi i tym razem. Jednak obawiam się, że jedynym rozwiązaniem w moim przypadku będzie branie tabletek antykoncepcyjnych, przed czym bronię się rękami i nogami. Zobacz: Dlaczego nie ufam lekarzom i lekom?

50 dni z olejem z wiesiołka - pierwsze efekty

Zdecydowałam się na zakup kapsułek z olejem z wiesiołka firmy Gal. Te same stosowała Anwen. Pewnie kupienie oleju w butelce byłoby tańsze, ale zdecydowanie mniej komfortowe ;) Z moich obserwacji wynika, że kapsułki Gal są najbardziej opłacalne, ponieważ wychodzą najtaniej. Jedna kapsułka ma 500 mg, z niektórych firm kapsułki mają mniejszą zawartość. Za opakowanie 100 kapsułek zapłaciłam 18 zł, czyli 18 gr za tabletkę. Teraz udało mi się kupić drugie opakowanie, gdzie jest 150 sztuk za 25 zł, wychodzi nieco taniej około 16 gr za kapsułkę.
Kapsułki zawierają olej tłoczony na zimno i taki powinno się stosować. Ponieważ jak większość olejów tego typu, jeżeli są poddane wysokiej temperaturze to tracą swoje właściwości.


Olej z nasion wiesiołka Gal

Producent zaleca spożycie dwóch kapsułek trzy razy dziennie. Ja łykam tylko dwie przez cały dzień, a już zobaczyłam małe efekty. Jak na razie wyprysków faktycznie jest trochę mniej, nadal się pojawiają, ale w nieco mniejszej ilości i są to bardziej małe syfki, a nie mega wulkany. Ten efekt nakłonił mnie do zakupu drugiego opakowania, tym razem większego, zawierającego 150 kapsułek.



Olej z nasion wiesiołka Gal

Jak na razie efekty nie są spektakularne, ale jakieś są, a działanie suplementów można tak naprawdę realnie ocenić, dopiero po około trzech miesiącach regularnego stosowania. 
Wierzę, że olej z wiesiołka może mi pomóc, ponieważ zawiera wielonienasycone kwasy tłuszczowe, które są pomocne w prawidłowym funkcjonowaniu cyklu miesiączkowego. Olej z wiesiołka korzystnie wpływa na gospodarkę hormonalną u kobiet, zmniejszając nawet dolegliwości rozdrażnienia przed miesiączką i silnych bóli związanych z okresem. Ponoć łagodzi nawet objawy menopauzy.
„Efektem ubocznym” są dodatkowo wzmocnione paznokcie :) W tym momencie urosły mi lekko ponad opuszek, co w moim przypadku jest nie lada sukcesem, z natury mam bardzo kruche paznokcie... Zauważyłam też sporo babyhairs, które być może zawdzięczam wiesiołkowi, a być może wcierce Kulpol L-102, od miesiąca testuje też suplement Priorin Extra.

Wpływ oleju z nasion wiesiołka na urodę i zdrowie

Olej z wiesiołka zawiera mnóstwo wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, zwłaszcza kwas GLA (gamma-linolenowy). To właśnie one sprawiają, że olej w nasion wiesiołka ma te wszystkie zdrowotne i urodowe właściwości.

  • Wzmacnia włosy i paznokcie. Zapobiega wypadaniu włosów i wspomaga szybszy wzrost nowych.
  • Wpływa na nawilżenie, elastyczność i ogólnie lepszy wygląd skóry. Przyśpiesza gojenie ran, pomocny w walce z: trądzikiem, różnego typu wypryskami, łuszczycą, egzemom, atopowym zapaleniem skóry. Reguluje pracę gruczołów łojowych.
  • Reguluje cykl miesiączkowy, łagodzi napięcia przedmiesiączkowe czy przykre objawy menopauzy.
  • Stosowany jako środek pomocny przy schizofrenii, usprawnia pracę mózgu, poprawia pamięć, polecany dla osób starszych i młodzieży w tracie nauki.
  • Kwas  gamma-linolenowy zawarty w oleju z wiesiołka ma działanie antyrakowe, zwalcza komórki nowotworowe i zmniejsza ryzyko ich nawrotu. Dlatego wiesiołek jest stosowany jako kuracja uzupełniająca przy chorobach nowotworowych.
  • Kwas  gamma-linolenowy zawarty w oleju z wiesiołka wspomaga odchudzanie, reguluje trawienie, zapobiega magazynowaniu się tłuszczów w organizmie.
  • Wzmacnia odporność organizmu.
  • Wspomaga prawidłową funkcję układu krążenia, pomagając tym samym w utrzymaniu właściwego poziomu cholesterolu we krwi, zmniejsza ryzyko miażdżycy. Stosowany przy cukrzycy, alergiach, nadciśnieniu, stwardnieniu rozsianym, astmie. Pomocny w bólach reumatycznych, przeciwdziała zapaleniu stawów, wspomaga odbudowę tkanki chrzęstnej łącznej (pomocny dla biegaczy i osób aktywnie uprawiających wysiłkowe sporty).
Galeria: 

Komentarze

trądzik niewątpliwie potrafi uprzykrzyć życie , ale to nic w porównaniu z czerniakiem skóry. moja mama jakiś czas temu zauważyła u siebie na twarzy pewne zmiany (moja babcia też takie miała okropnie to wyglądało , miała 3 operacje skóry twarzy).U mamy nie pomagały specjalistyczne maści,musiała cały czas uważać nawet w czasie mycia i wycierania twarzy, przez parę lat zrobiło jej się dużo takich maleńkich jakby poparzeń to były ogniska komórek rakowych inna sprawa że moja kochana mama nie chciała iść do lekarza. i teraz rewelacja zaczęła brać olej wiesiołka gal i wszystko jej zniknęło!!!!!!!!!!!! nie ma zmian , ani zaczerwienień ani nic pod skórą (wcześniej pod światło było widać jak się tworzyło coś nowego) acha wcześniej brała olej wiesiołka oeparol nie było takich efektów a z gal bierze 2 kapsułki na dzień

Czerniak, rak i nie chciała iść do lekarza?? Na jej miejscu od razu bym tam poszła!
Może Twojej mamie i pomógł, ale komu innemu nie pomoże i zamiast iść do dermatologa czy onkologa, to będzie próbować się leczyć olejem, a w tym czasie rak będzie sobie rósł, rósł i rósł...
Fitoterapia fitoterapią, ale naprawdę, ludzie...lekarz nie gryzie. Jeśli chodzi o ziółka to kapsułki z dziurawcem na depresję- okej, mi pomagały, ale żeby olej na raka?...

Jestem zagorzałą fanką kapsułek z wiesiołkiem Gal. Są tanie, jest ich dużo i co najważniejsze działają! Straszne przetłuszczała mi się skóra, włosy dość mocno wypadały i będąc w aptece zamiast kolejnego zestawu nic nie wartych witamin kupiłam właśnie kapsułki z wiesiołkiem. Po miesiącu efekty były zauważalne gołym okiem!! Skóra mniej się świeci, odrasta pełno maleńkich baby hair.

Ja kupiłam ostatnio coś podobnego, ale jest to coś z kosmetyków Kivvi, kupowałam na witalnie com pl, dokładna nazwa ze stronki 'krem na dzień z olejem z pestek malin i ekstraktem jabłkowym ' czyli ekologiczny, naturalny z ekstraktami, jak na razie użyłam go dwa razy i mi odpowiada, bardzo mi się podoba, zobaczymy co będzie po 2 tygodniach stosowania

Wykwity na skórze przed miesiączką - u mnie to było jakiś czas temu, ale tylko przed miesiączką. Zmieniłam dietę i to pomaga. W drugiej fazie nie jem czekolady, tłustego i cukru a tylko dieta lekkostrawna, warzyw dużo - u mnie działa. Przydałby się jeszcze ruch- z tym gorzej bo jestem leniwa w tych ruchach, ale staram się. Polecam imbir do herbaty, kawa i herbata nie mocne, cykoria, rzepa. Herbata najlepiej owocowa. Dieta jest b., ważna. Chociaż większość z was o tym wie pewnie. Nie zatykać porów na skórze. Ponieważ ja mam uczulenie na kosmetyki stosowane na twarz i oczy, tj. fluidy, pudry, tusze itp. tylko fluid ERIS mi pasuje ( ten dla wrażliwej cery) nie stosuję innych kosmetyków zatykających pory. Stosuję tylko kremy i maski i to nie wszystkie, ERIS mi pasuje najlepiej. Ewentualnie kremy FARMONA i też nie wszystkie. Kiedyś pracowałam w Zielonej Budce - jak jadłam dużo słodyczy ( lody, bita śmietana itp. ) na twarzy miałam co chwila jakiś wykwit, a nawet raz całe czoło. Teraz cukier tylko 1/2 łyż do kawy. W wypiekach, które robię i innym jedzeniu dosłownie do smaku- jeśli trzeba. Czasami pozwalam sobie na jakiś deser ale to b. rzadko. Po tym, dieta lekko strawna - to przyniosło mi ulgę, dla cery i brzucha. Cukier jest naprawdę zabójczy dla organizmu. Nawet soki - nie kupuję w marketach. Robię sama, najlepiej z owoców sezonowych. To samo dotyczy warzyw.
To moje doświadczenia - nie jestem diabetologiem ani dermatologiem.

Jeśli dokuczają Wam problemy hormonalne to można szukać alternatywy dla tabsów. Ja na przykład zaczęłam przyjmować suplement diety dla mężczyzn na prostatę (sic!) (saw palmetto, palma sabalowa) i widzę poprawę z trądzikiem i innymi problemami które wywołują androgeny. Proponuję sobie pogooglać i poczytać, przyjemna lektura :)

Ciekawy wpis, gratulacje dla autorki. :) Olej z wiesiołka nadaje się do stosowania zewnętrznego jak i wewnętrznego. Jak stosuję go zewnętrznie: rano i wieczorem nakładam parę kropli na twarz i masuję pół minuty. Jakiś czas temu zakupiłam taki olej: https://olini.pl/olej-z-wiesiolka-olini i muszę przyznać, że akurat ten produkt mi przypadł do gustu. Trzeba tylko pamiętać o konieczności przechowywania go w lodówce, tak by nie stracił swych cennych właściwości. Jest ich całkiem sporo, ale oprócz tych kosmetycznych, zachwyciła pomoc w obniżeniu tzw. złego cholesterolu i wspomaganie w leczeniu miażdżycy.

to ściema jest to w pewnym sensie rafinowany olej a nie zimno tłoczony... spójrz obiektywnie na cenę i dodaj sobie wszystko do kupy...

Obrazek użytkownika gorzkakokoszka
Wysłane przez gorzkakokoszka w 12.08.2017

Mnie te kapsułki pasowały i na prawdę odczuwałam ich działanie. Ale masz prawo mieć do swoich odczuć i opinii na ten temat.

Olej lniany unormował mój trądzik. Z problemem poszłam oczywiście do dermatologa, przepisano mi maści, które znacznie wysuszyły cerę i nasiliły trądzik. Ponieważ była przed 30 stką- nie uważałam , iż problem tkwi w zanieczyszczeniu cery ale raczej jest bardziej złożony. Udałam się do ginekologa - trochę zbagatelizował sprawę ale polecił mi tabletki na bazie niepokolanka, które delikatnie zmniejszyły problem. Po ich odstawieniu trądzik na brodzie, szyji i żuchwie powrócił. Udałam się do endokrynologa- który zbadał testosteron- i na tym koniec. Jednak problem nadal był spory, mimo radykalnej zmiany diety - niewiele pomagało. Wtedy trafiłam na stronę dotycząca oleju bydwigowego i diety budwigowej ( nie stosuję tej diety, piję tylko olej) . Olej lniany piję od ponad miesiąca- tradzik wychodzi sporadycznie przed okresem ale nie ma wysypów tak jak kiedyś. Olejem smaruję też buzię po delikatnym peelingu - mokrym ręcznikiem. Poza tym nie stosuję żadnych kosmetyków do mycia twarzy, woda + ciepły ręcznik + olej lniany. Cera nawilżona, zdrowsza i coraz mniej niemiłych niespodzianek. Przede mną kolejna wizyta tym razem w szpitalu w celu zbadania hormonów. Proponuję brać sprawy w swoje ręce- niestety coraz mniej lekarzy interesuje leczenie przyczyny problemu- a coraz częściej leczą same skutki, co pogarsza tylko sprawę.

Mi koleżanka poleciła olej z wisiolka na suchą skórę. Ale czytając o twoich problemach skórnych oraz poradach przebadania tarczycy, również bym Ci zalecila. Zmagam się Hashimoto i wiem, że moje problemy z suchościa skóry to efekt choroby. Polecilabym ci rowniez spojrzenie na to co jesz, bo to wplywa na kondycje cery. Jakis czas temu mialam problemy z wypryskami, ale odstawialam nabiał, glutenu, cukru i kofeine, cera zrobiła mi się czysta. Zaś badania na tarczyca można na NFZ, ale endokrynolog będzie robić etapami a nie cały pakiet (chyba że trafisz na takiego dobrego lekarza). Prywatnie badanie krwi o profilu tarczycowym to koszt około 150 zł. Porady jakie otrzymalas o przebadaniu się są warte uwagi, zanim zaczniesz przyjmować leki. Powodzenia ;)

Obrazek użytkownika gorzkakokoszka
Wysłane przez gorzkakokoszka w 12.05.2018

Artykuł był napiasny kilka lat temu, tarczyca unormowała się z czasem "sama" bez faszerowania się lekami. Problemy z cerą rozwiązały tebletki antykoncepcyjne (u mnie to była kwestia hormonów). Bo dalej jem tak jak jadłam, a cera jest już super!

Hej, ja mam kłopoty z tarczycą praktycznie od 16 roku życia. najpierw objawiało się to w postaci nadmiernej tkanki tłuszczowej, a teraz no niestety to rzekomo jeden z powodów dla których nie mogę zajść w ciążę. U lekarza dowiedziałam się, że niewarto przyjmować suplementów w postaci kapsułek dlatego zalecił mi stosowanie naturalnych oleji(olejów) nierafinowanych. Co o tym sądzisz? Bo ile lekarzy tyle opinii. Widzę, że kupujesz raczej w aptece...ja jestem za ekologicznymi manufakturami.. typu: https://olejarniakolodziejewo.pl/ , może mogłabyś mi coś doradzić?

Hej, może już nieaktualny wątek, ale mam ten sam problem. To trądzik androgenny. Leczyłam się hormonami, ale finalnie zdecydowałam się na zmianę stylu odżywiania i teraz nigdy nie wróciłabym do tabletek, które jednak w perspektywie czasu chyba mają więcej skutków ubocznych. Dieta o niskim indeksie glikemicznym odmieniła moją cerę, moje samopoczucie i wyniki w sporcie. Krostki / cystki pojawiały się na brodzie i szyi, dramat... Ja zmagałam się z trądzikiem latami i dopiero dieta to zmieniła. Nie jest to trudne. Jak się zdecydujesz, to potem nie wrócisz do starych, złych nawyków żywieniowych. Poza tym, taki styl odżywiania niesie za sobą o wiele więcej korzyści. Dodatkowo, dwa razy dziennie piję czystek, jest bardzo smaczny! :)

Witajcie,
odnośnie stosowania oleju. To niestety stosowanie wewnętrzne do mnie nie przemawia tym bardziej w formie tak wielkich tabletek :)
Największy problem mam z włosami i cerą słyszałam, że stosowanie olejków jest bardzo dobrym rozwiązaniem na trapiące mnie problemy. Piszecie tutaj o różnych olejkach jednak nikt nie wspomina o rzepakowym. Czy ktoś wypróbował jego stosowanie i może faktycznie go polecić? Nie ukrywam, że ciężko mi w to uwierzyć..
Jeżeli nie rzepakowy to jaki inny?

Obrazek użytkownika gorzkakokoszka
Wysłane przez gorzkakokoszka w 20.01.2021

Czemu nieprzemawia to do Ciebie? Olej z wiesiołka jest na prawdę świetny. Jakiś czas temu znowu robiłam kurację kapsułkami z wiesiołka, ale z innej firmy. I na parwdę widziałam poprawę, przede wszytskim wyglądzie cery. Zero wyprsków, które pojawiają się u mnie na brodzie (chyba sprawy hormonalne). Kapsułka moim zdaniem jest wygodniejsza, bo nie trzeba łykać tłustej, oleistej substancji... O zastosowaniu oleju rzepakowego nie słyszałam za wiele... Ale jeżeli jest to jakiś olej nierafinowany, tłoczony na zimno, nie taki najtańszy za 3 zł to na pewno ma wiele różnych wartości odżywczych. Z olejem rzepakowym spotkałam się bardziej w maskach do włosów. I sprawdza się dobrze jako emolient, do olejowania też będzie OK., ale ja bym sięgnęła po taki z wyższej póki. :)

Ja też używam wiesiołka i to już od kilku lat i moja cera jest o niebo lepsza, gdy go biorę, choć biorę tylko kapsułkę dziennie. Jak przestaje go brać to od razu po miesiącu cera zaczyna się psuć. W ciąży, w obu ciążach nie miałam problemów skórnych, po prostu zniknęły na okres ciąży, więc sądzę, że to pewnie z hormonów, choć badań w tym kierunku szczegółowych nie robiłam. Jak sądzę po komentarzach, jakbym zrobiła, to może by mi coś wyszło - suma sumarum - na pewno reguluje gospodarkę hormonalną, bo moja cera naprawdę bardzo go lubi:)

Strony

Dodaj komentarz

ACM (3) Alterra (2) Ampułka (8) Annabelle Minerals (1) anti aging (1) Anwen (9) Aptekarz (1) Aromaesti (1) Artego (12) Artykuł sponsorowany (10) Ava (2) B&V (1) Babuszka Agafii (9) Baikal Herbals (1) Banfi (1) Barwa (4) basiclab (1) Batiste (2) Bayer (1) beautycycle (1) Beauty Farm (1) Be Beauty (1) bez spłukiwania (6) Biały Jeleń (3) Bielenda (3) BIO (1) Bioetika (4) Biolaven (2) Bioselect (1) Biosilk (2) Biotter (1) Biovax (10) Body Farm (1) Cafe Mimi (6) Carin (1) Cece (1) Cera Plus Solution (2) Chantal (11) chelatowanie (3) Cien (2) Davines (1) Deba Biovital (1) Dermika (1) Dr Beta (2) Ecolab (9) Elfa Pharm (1) Elia (1) Equilibra (6) Eveline (2) Farmona (9) fitness (8) Fitokosmetik (14) Fitomed (4) Floraldix (1) Floresan (1) Floslek (1) Fox (1) Fratti (5) Gal (3) Garnier (2) Gliss Kur (1) GO Cranberry (1) Green Pharmacy (3) Green Style (1) Hairy Tale Cosmetics (2) Head&Shoulders (1) henna (22) Herbapol (1) Isana (4) Joanna (2) Kallos (5) Karelia Organica (3) Kemon (2) KFD Nutrition (1) Khadi (13) Koloryzacja (29) krem do włosów (3) Kruidvat Originals (1) Kulpol (2) La Luxe (1) Lappa Avocado (2) La Roche-Posay (6) LashVolution (2) Lass Naturals (4) Le Cafe de Beaute (3) Leśny Zielarz (1) Lidl (1) Loreal (2) Love2mix Organic (4) Lęk przed krwią (4) makijaż (3) Marion (9) Marrakesh (1) Maska do włosów (93) Mgiełka (9) Mila (9) Montibello (16) Mysterium (1) Mythos (2) Naked Hair Challenge (1) Nami (3) Natura Estonica (3) Natura Siberica (5) Natura Vita (2) Natur Vital (2) Nivea (6) Noble Health (1) NOVA (1) Nowa Kosmetyka (1) Nutrilite (1) Nymphes (1) ochrona UV (3) Odżywka do włosów (60) Oeparol (1) Olej (32) olejowanie (1) Olivaloe (2) Olivellenic Organics (2) Olive Way (1) Olivia Garden (4) OnlyBio (1) Organic Shop (1) Organicum (1) Organique (1) Orientana (6) Paul Mitchell (6) Peeling skalpu (13) PEH (3) Pharmaid (1) Pielęgnacja twarzy (56) Pilomax (3) Planeta Organica (13) Polin (1) Produkt niesilikonowy (84) Produkt silikonowy (77) Professional Line (1) Purito (1) Półprodukt (16) Płukanka (4) retinol (1) rzęsy (1) Salus (1) Satinique (1) Sattva (1) Seboradin (3) Selective Professional (1) Serum (3) Serum do włosów (24) Sesa (2) Smooth (1) Solfine (1) strzyżenie (14) Suchy szampon (6) Suplement diety (25) Sylveco (10) Szampon delikatny (47) Szampon oczyszczający (21) szczotka (6) Telewizja (2) TianDe (5) Tresemme (1) Trądzik (18) Twój Cel To (3) Urodziny (3) Urtekram (1) Vianek (2) Vichy (1) Vis Plantis (2) Vitapil (1) wakacje (20) Wcierka (29) WS Academy (1) Włosy Plus Solution (1) Yves Rocher (2) Ziaja (6) Zioła (2)