Pomimo tego, że miesiąc temu podcięłam włosy to krótsze pasma niegdyś zapuszczane z grzywki, cały czas rozdwajały się. Po prostu wierch włosów był zniszczony, przypuszczam, że od słońca, słonej wody, suszarki itd. Przez to cała fryzura, łącznie ze zdrowymi włosami wyglądała tak, jakby była mocno zniszczona.
 

Nieco spóźniona Niedziela dla włosów, ponieważ wykonałam ją bardzo późnym wieczorem. :) Moje włosy potrzebują ostatnio mocnego odżywienia, dlatego postawiłam na olejowanie. Wymieszałam odżywkę Sylveco z trzema olejami (każdego po łyżeczce): łopianowego Nami, Khadi oraz Olivaloe z Krety.
 

Ah nie mogłam się już doczekać dnia w którym będę mogła rozstrzygnąć mój konkurs! Zgłoszenia można było wysyłać do wczoraj. Dla tych, którzy nie wiedzą konkurs polegał na wysłaniu do mnie zdjęcia swoich włosów na wakacjach.
 

Większość z Was słyszała pewnie o akcji „Daj Włos!” fundacji  Rak’n’Roll do której można oddać swoje włosy (minimum 25 cm). Są one przekazywane na darmowe peruki dla kobiet po chemioterapii. Więcej info: Rak’n’Roll Daj Włos!
 

Ostatnio pod moim wpisem z recenzją lnianej maski Sylveco, jedna z czytelniczek zwróciła mi uwagę, że opisałam cocamidopropyl betaine zawarty w kosmetyku jako bardzo łagodną substancję myjącą.