Od paru lat jeżdżąc na wakacje za granicę nie kupuję typowych souvenirów dostępnych na straganach typu magnesy, kubeczki, ściereczki i figurki, które do niczego mi się nie potem nie przydadzą. Inwestuję kasę w lokalne przyprawy, trunki (głównie wina), kawy, oliwy i tego typu rzeczy, których nie ma tak dobrych jak w Polsce.
|
Co roku od kilku lat jeżdżę na wakacje do Grecji i wiecie, że do tej pory nigdy nie stosowałam żadnych środków z filtrami do włosów?!
|
Witam Was ciepło i serdecznie po moim urlopie. :) Niestety to co dobre szybko się kończy, ale mam dla Was sporo fajnych nowości kosmetycznych o których opowiem w następnym wpisie, dużo pozytywnych przeżyć i nowych dla mnie miejsc, którymi chciałam się pokrótce z Wami podzielić.
|
Chciałam Wam dziś przedstawić fajne serum do zabezpieczania końcówek od Biovaxu. Kupiłam je w jakiejś promocji wraz z maską za połowę ceny. Wybrałam wtedy maseczkę Keratyna & Jedwab, która stała się moim małym hitem wśród Biovaxów. :)
|
Robiłam kosmetyczne zakupy na jednej ze stron internetowych. Ze względu na promocyjną cenę i ciekawy skład postanowiłam wrzucić maskę Hydro Boost do koszyka.
|
Bardzo, ale to bardzo dawno nie używałam masek Biovax. Kiedyś wiele z nich testowałam i większość z nich bardzo mi pasowała. Zwłaszcza na początku mojego włosomaniactwa byłam nimi zachwycona.
|
Jakiś czas temu postanowiłam trochę wzmocnić swoje włosy. Ponieważ uważam, że najlepsze efekty daje połączenie kuracji wewnętrznej (suplementy) wraz z zewnętrznymi metodami (np. wcierki), to kupiłam sobie bambusowy komplet Vitapil.
|
Hey, hey, hey! Przybywam dziś do Was z małym podsumowaniem mojej pielęgnacji włosów w czerwcu i lipcu. Tradycyjnie chce Wam pokazać jakich kosmetyków używałam, co mnie zachwyciło, a co nie przypasowało moim kłaczkom.
|
Witajcie! Jestem bardzo podekscytowana ponieważ przychodzę dziś do Was z dwoma rzeczami, których na moim blogu jeszcze nigdy nie było. :)
|
Od jakiegoś czasu mam małą manię na punkcie kosmetyków z witaminą C. To „niepozorna” witaminka kojarząca się głównie z przyjmowaniem jej w celu zwiększenia odporności organizmu w okresie przeziębień. :)
|
Miałam już niebieską grzywkę w poprzednie lato, a zimą zafundowałam sobie czerwień. W te wakacje postanowiłam być różowa. ;) I chociaż róż nie należy do jakiś moich ulubionych kolorów to naszła mnie ochota właśnie na pink!. :)
|
Kiedyś bardzo lubiłam szampony firmy Fitokosmetik, ale odkąd zmienili butelki z dużych pojemności na małe to pochrzanili chyba też coś ze składami i jakością…
|
Z dużą przyjemnością wróciłam do aloesowego szamponu Equilibra! :) Ponieważ był to jeden z pierwszych szamponów, który towarzyszył mi na początku mojej włosomaniaczej drogi. :) Teraz ma zmieniony skład (moim zdaniem na lepsze). :)
|
Przychodzę dziś do Was z nieco spóźnionym majowym posumowaniem pielęgnacji włosów. W maju zaczęłam testować sporo nowych kosmetyków, gdzie większość okazała się bardzo trafiona. :)
|