Połączenie Indygo Khadi z czerwoną henną z Amlą i Jatrophą

Po raz kolejny zafarbowałam włosy henną Khadi. Pomimo czasu jaki trzeba poświęcić na koloryzację tym sposobem, jak na razie nie zmieniłabym go na żaden inny.
Tak oto wyglądała moja hennowa Niedziela dla włosów. ;)

Wymieszałam 100 gramów czystego Indygo Khadi z 50 gramami czerwonej henny z Amlą i Jatrophą. Mieszankę zalałam ok. 450m ml gorącej, przegotowanej wody. Hennową papkę trzymałam na głowie standardowo przez 4 godziny, pod foliowym czepkiem i czapką.

Przed wymieszaniem z wodą

Po wymieszaniu z wodą

Hennę zawsze nakładam na suche włosy, umyte wcześniej szamponem z SLS lub SLES. Tym razem był to aloesowy szampon Rosa. Zawsze pamiętam o bardzo dokładnym, starannym rozczesaniu włosów przed nakładaniem henny. Dzięki temu unikam problemu z kołtunami i plątaniem po spłukaniu papki.

Samo Indygo daje bardzo głęboką czerń, bez brązowych refleksów nadających włosom „życia”. Dlatego wymieszanie czerni z czerwoną henną sprawia, że kolor trochę się ociepla, nie jest taki...oczywisty. :) W zależności od światła jest bardziej czarny lub brązowy. Włosy jak to po hennie pięknie błyszczą. Samo indygo nie daje u mnie takiego efektu.

Teraz włosy są lekko spuszone i trochę się plączą. Mam taką zasadę, że po hennowaniu, do pierwszego mycia, nie nakładam już nic na włosy, ani odżywki ani serum silikonowego. Dlatego muszę przecierpieć lekki przesusz. Jednak po umyciu szamponem i nałożeniu maski włosy wrócą do dawnej formy. :)

Zobacz też:
Farbowanie Indygo Khadi – drugie podejście, moje błędy przy poprzednim farbowaniu Indygo i czarną Khadi
Połączenie czarnej henny Khadi z czerwoną henną z Amlą i Jatrophą – nadzieja na mahoniowe włosy
Czerwona henna – Khadi Red z Amlą i Jatrophą. Mieć włosy jak Merida Waleczna

Moje włosy po indygo wymieszanym z czerwoną henną

Przepraszam za kiepską jakoś zdjęć, ale dzisiejsza mglista i pochmurna pogoda, nie pozwoliła mi na zrobienie czegoś lepszego...
W czwartek wybieram się na podcięcie końcówek. Nie są rozdwojone, ale lekko podniszczone, więc cięcie im się przyda. Dopiero, gdy włosy są lekko spuszone to widać, że trzeba je trochę wyrównać. W końcu ostatni raz były podcinane jakoś w maju.